USA chcą sprzedać Tajwanowi systemy HIMARS i rakiety manewrujące SLAM-ER

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa planuje sprzedać trzy zaawansowane systemy uzbrojenia Tajwanowi, w tym zestawy artylerii rakietowej HIMARS i rakiety manewrujące SLAM-ER.

W poniedziałek serwis Defense News potwierdził wcześniejsze doniesienia o planach Waszyngtonu dotyczących sprzedania Tajwanowi trzech zaawansowanych typów uzbrojenia. W piątek nieformalną notyfikację w tej sprawie otrzymał amerykański Kongres.

O sprawie jako pierwsza informowała agencja Reuters. Wcześniejsze doniesienia medialne mówiły o tym, że administracja Trumpa naciska na sprzedaż Tajwanowi siedmiu dużych pakietów uzbrojenia. Ma to miejsce w kontekście narastających napięć między Chinami i Tajwanem oraz Stanami Zjednoczonymi.

Jak podano, Amerykanie zamierzają sprzedać Tajwanowi mobilny system artylerii rakietowej HIMARS, zaawansowane i precyzyjne rakiety manewrujące typu stand off odpalane z powietrza AGM-84H/K SLAM-ER, a także zewnętrzne zasobniki z sensorami dla tajwańskich F-16. Dodajmy, że kilka tygodni temu administracja Trumpa ogłosiła umowę na sprzedaż Tajwanowi 66 nowych myśliwców tego typu. Zapowiedziano również wizytę wysokich rangą urzędników Departamentu Obrony USA oraz plany nowego dialogu gospodarczego, skoncentrowanego na technologii, ochronie zdrowa czy energetyce.

Defense News komentuje, że taki ruch prawdopodobnie zostanie źle odebrany przez Chiny, które w ostatnim czasie bardziej grożą Tajwanowi użyciem siły, jeśli uznają to za konieczne. W tym tygodniu, w obliczu wezwań tajwańskiego prezydenta do dialogu pokojowego, Chińczycy opublikowali nowe zdjęcia, mające przedstawiać manewry wojskowe na wielką skalę, symulujące inwazję.

Przeczytaj: Chiny zastrzegły sobie opcję militarnego rozwiązania konfliktu z Tajwanem

Według Reutersa, Kongres ma wkrótce otrzymać notyfikację w sprawie sprzedaży innych rodzajów uzbrojenia: dużych i zaawansowanych bezzałogowców latających, lądowych wersji przeciwokrętowych rakiet manewrujących Harpoon czy min podwodnych.

Przypomnijmy, że Robert O’Brien, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego uważa, że w obliczu wielkiej rozbudowy marynarki wojennej przez Chiny, na skalę niespotykaną od lat, Tajwan musi mocniej inwestować w swoje zdolności obronne i „zmienić się w jeżozwierza”.

Przeczytaj: Prezydent Tajwanu: Prowokacje Chin są zagrożeniem dla całego regionu

Czytaj również: Tajwan mobilizuje armię. Prezydent kraju: siły powietrzne kraju poradzą sobie z chińską agresją

Tajwan nie wykazywał zainteresowania zjednoczeniem się z kontynentalnymi Chinami. Potępił powtarzające się ćwiczenia wojskowe Chin w pobliżu wyspy i odrzucił chińską ofertę modelu „jednego kraju, dwóch systemów” o wysokim stopniu autonomii.

defensenews.com / Kresy.pl