Według lwowskiej policji, podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego w polskojęzycznej szkole średniej nr 24 we Lwowie, polski dyplomata nie został trafiony kamieniem, lecz kulką z plasteliny. Rzucił ją z sąsiedniego budynku 13-letni chłopiec, jak twierdzi – „dla zabawy”.

Jak informowaliśmy, we wtorek w czasie uroczystego otwarcia roku szkolnego w Szkole Średniej nr 24 im. Marii Konopnickiej z polskim językiem nauczania we Lwowie, doszło do incydentu. Według służby prasowej lwowskiego magistratu, „w szkołę, z sąsiedniego budynku niewiadome osoby rzuciły niezidentyfikowane rzeczy, [w tym] prawdopodobnie kamień”. Według lokalnego portalu Zaxid.net celem ataku był między innymi obecny na uroczystości polski konsul, który miał zostać uderzony niewielkim kamieniem. Mer Lwowa Andrij Sadowyj skontaktował się z lokalnym kierownictwem SBU i lwowskiej policji, żądając „natychmiastowej reakcji organów ochrony prawa i ukarania winnych”.

Sprawą zajęła się lwowska policja. Po południu opublikowała ona oficjalny komunikat, w którym poinformowano, że zbadaniem sprawy na miejscu zajęła się grupa operacyjno-śledcza Łyczakowskiego Oddziału Policji, a także funkcjonariusze prewencji względem nieletnich oraz dzielnicowy.

Według ukraińskiej policji, sprawcą incydentu był młody nastolatek, który z balkonu sąsiedniego budynku „dla zabawy” rzucił w uczestników uroczystości niewielką kulą z plasteliny.

„Ustalono, że do zdarzenia przyczynił się trzynastoletni lwowianin, który przebywał jako gość u swojego kolegi. Z balkonu na trzecim piętrze budynku, rzucił na teren szkoły przedmiot, podobny do plasteliny koloru zielonego- to taka zabawka. Chłopiec wyjaśnił, że zrobił to dla zabawy” – czytamy w komunikacie lwowskiej policji. Dołączono do niego zdjęcie plastelinowej kulki, którą młody Ukrainiec miał rzucić w uczestników uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego w polskiej szkole.

Zaznaczono, że chłopiec ma zostać jeszcze przesłuchany w obecności rodziców, a policja rozważa kwalifikację prawną czynu.

Wcześniej w rozmowie z Zaxid.net dyrektorka szkoły średniej nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie, Łucja Kowalska powiedziała, że z sąsiadującego ze szkołą budynku rzucono co najmniej dwa przedmioty: „Jeden to kamień, a drugi to masa plastyczna” – powiedziała dyrektorka. Zaznaczyła, że przez 20 lat pracy w tej placówce z niczym podobnym nie miała dotąd do czynienia. „Zdarzało się, że wybijano okna, ale żeby zrobić coś takiego podczas uroczystości, to pierwszy raz”.

Dziedziniec polskiej szkoły nr 24 we Lwowie, od strony ulicy. Z tyłu widoczny mały balkon na 3. piętrze, z którego rzucano w uczestników uroczystości. Fot. Google Maps.

lv.npu.gov.ua / zaxid.net / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ProPatria
    ProPatria :

    Dlaczego nie mogę znaleźć wiadomości o szykanowaniu Polaków w mediach głównego nurtu ??? Czyżby kontynuacja wspierania tworu gloryfikującego zwyrodniałych zbrodniarzy na złość Rosji ??? To, niestety pytanie retoryczne.. Za wszystkie upokorzenia jakich doświadczył i doświadcza mój kraj i Polacy na skutek braku jakiejkolwiek polityki wschodniej podziękuję odpowiednio przy urnie wyborczej 13 października.
    Ponadto, jak pisał już Wołyń 1943, gdyby to uczniowie i ciało pedagogiczne upaińskie zostało obrzucone czymkolwiek w Polsce, jęk środowisk probanderowskich o ataku przepełnionych ksenofobią Polaków na wiecznie miłujących pokój upaińców rozległby się na cały świat w skali trudnej do opisania. Tymczasem nieudolnie reprezentujący nas polskojęzyczni znów siedzą cicho, by nie narazić się.. no właśnie komu ?? Co ich tak bardzo przeraża ??? Ta przeżarta korupcją imitacja państwowości powstała na bestialskim mordzie i grabieży ??? Ręce opadają, czyż Rzeczpospolita i Naród Polski nie zasługują na reprezentujących TYLKO I WYŁĄCZNIE ich interesy mężów stanu z prawdziwego zdarzenia ??? Zmieńmy to 13 października, mamy na kogo głosować, jest Konfederacja !!!
    Ponadto, zauważmy w jakiej nienawiści do wszystkiego co polskie wychowuje się tam dzieci !!! Nie wierzę, że 13-latek rzucił “dla zabawy” (co to za tłumaczenie, że rzucił w drugiego człowieka kamieniem dla zabawy. W cywilizowanym świecie nikt nie rzuca kamieniami w inną istotę dla zabawy. U stepowych takie tłumaczenie może przejść, przecież bestialsko zamordowali setki tysięcy ludzi dobrze się przy tym bawiąc). Rzucił, gdyż tak wielka jest w nim nienawiść do wszystkiego co polskie. Oni wiedzą, że Lwów był przez setki lat polski, doskonale widzą jak niszczeje podczas ich rządów i obawiają się powrotu polskich panów. Ponadto, tam wszystko jest możliwe i tłumaczenie rzutem nieodpowiedzialnego 13-latka może być wybiegiem chroniącym właściwych sprawców. Dziwię się, że nie sięgnęli jak zwykle po kretyńskie posądzenie wiadomej strony trzeciej…