Dwa auta o szacunkowej wartości 78 tys. zł zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej z placówek w Medyce i Korczowej. Obywatele Ukrainy usiłowali wywieźć je z Polski. “To pierwsze w tym roku pojazdy z przestępstwa ujawnione na podkarpackiej granicy” – podkreśla SG. Zdarzenia miały miejsce w minionym tygodniu.

Późnym wieczorem 4 stycznia do kontroli na wyjazd z Polski w przejściu granicznym w Medyce zgłosił 43-letni obywatel Ukrainy. “Mężczyzna kierował osobówką marki Toyota Camry. W trakcie kontroli legalności pochodzenia pojazdu mundurowi z SG wykryli ingerencję osób nieuprawnionych w pole numerowe VIN. Pojazd o szacunkowej wartości 35 tys. zł zatrzymano, a dalsze czynności przeprowadzą specjaliści ze Straży Granicznej” – informuje SG w komunikacie.

Drugie zdarzenie miało miejsce kilka godzin później (5 stycznia) na przejściu granicznym w Korczowej. Zatrzymano Volkswagena Jetta, którego dane figurowały w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. “Osobówką kierowała 32-letnia obywatelka Ukrainy, która chciała wyjechać z Polski. W trakcie kontroli granicznej mundurowi ustalili, że pojazd skradziono niespełna 2 miesiące temu w Chorwacji i jest on poszukiwany przez tamtejsze służby. Auto o szacunkowej wartości 43 tys. zł zatrzymano, a następnie razem z kierującą przekazano policjantom z Radymna” – czytamy.

Także 18 grudnia dwóch obywateli Ukrainy próbowało wywieźć z Polski kradzionego mercedesa i bmw. Samochody o łącznej szacunkowej wartości 110 tys. zł zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Korczowej.

Na początku listopada policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy pobili 21- letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło przed jednym ze sklepów w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawcy usłyszeli zarzuty.

Zobacz także: Napad na bank w Przemyślu. Zatrzymano obywatelkę Ukrainy

Przypomnijmy, że pod koniec października ub. r. policja w Nowym Tomyślu w województwie wielkopolskim zatrzymała obywatela Ukrainy, który prowadził auto mając w organizmie prawie 6 promili alkoholu. Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Zobacz także: Warszawa: Pijany Ukrainiec usiłował włamać się do biura poselskiego posła PiS

W lipcu ub. r. w Kępnie (województwo wielkopolskie) do 29-letniego obywatela Ukrainy podeszli policjanci. Ukrainiec wyjął broń. Padły strzały. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy.

Podawaliśmy, że w lipcu na terenie ośrodka „Enei” w Pogorzelicy (województwo zachodniopomorskie) doszło do bójki między ukraińskimi ratownikami strzegącymi plaż w tej okolicy. W użyciu był nóż. Obaj Ukraińcy zostali zwolnieni z pracy i opuścili ośrodek.

Zobacz także: Ukrainiec oszukiwał na BLIK. Wypłacał dziennie kilkanaście tys. złotych. Nie trafił do aresztu

Zobacz też: Strażniczka miejska do Ukraińców: to jest nasze państwo, jesteście tu gośćmi [+VIDEO]

bieszczadzki.strazgraniczna.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply