„Stoimy przed wyzwaniem, nazwałem to śmiercią kliniczną, serce bije, ale musimy się transformować” – powiedział Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej, na konferencji prasowej. Proces zmian w Poczcie Polskiej ma obejmować m.in. masowe zwolnienia, ale także poprawę usług kurierskich, modernizację systemów IT i sieci sprzedaży.

W środę 14 sierpnia odbyła się konferencja Poczty Polskiej, na której ogłoszono Plan Transformacji, aby odbudować rynkową pozycję jednego z najstarszych w Polsce przedsiębiorstw, którego pozycja finansowa w ostatnich latach pogorszyła się – wyniki finansowe za ostatnie półrocze to straty w wysokości 315 mln zł. Zmiany mają spowodować, że spółka będzie stopniowo przekształcana w nowoczesną firmę kuriersko-detaliczno-finansowo-cyfrową.

„Rewolucja cyfrowa oraz wynikające z niej zmiany w potrzebach klientów spowodowały, że spółka znalazła się na krawędzi. Dziś rozpoczęliśmy proces zmian, dzięki którym Poczta zostanie przekształcona w nowoczesną i zarabiającą na siebie firmę” – powiedział Sebastian Mikosz.

Czytaj: Strajk w Poczcie Polskiej. Pracownicy nie zgadzają się na zwolnienia grupowe

Żeby poprawić rentowność przedsiębiorstwa, spółka zwolni do 15 proc. pracowników, ok. 9 tys. osób, ale nie do grup, a indywidualnych osób wyłonionych po ocenie. Program nie będzie skierowany do listonoszy ani do osób zatrudnionych w placówkach pocztowych, a do pracowników administracji. Osoby, które zdecydują się odejść w ramach porozumienia, będą mogły podjąć nową pracę już następnego dnia. Odprawy wyniosą równowartość rocznego wynagrodzenia, co będzie kosztować Pocztę Polska 600 mln zł. Prezes poczty powiedział, że zwolnienia są konieczne, by poprawić sytuację finansową innych pracowników firmy.

Poczta Polska/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz