Tłumy ruszyły na odsiecz liderowi pakistańskiej opozycji zagrożonemu aresztowaniem

Policja próbowała w środę aresztować Imrana Khana, usuniętego w zeszłym roku ze stanowiska premiera, a obecnie lidera opozycji, wobec którego toczy się kilka postępowańkarnych.

Jak relacjonuje BBC Khan w środę popołudniu przemówił do tłumów zgromadzonych pod jego posiadłością w Lahore, drugim co wielkości mieście Pakistanu. Polityk podziękował swoim zwolennikom, którzy gromadząc się w tym miejscu przeszkodzili w próbie wywiezienia go przez policję. Funkcjonariusze pojawili się bowiem w nocy z nakazem aresztowania.

BBC przywołuje relacje telewizyjne na któych widać, jak policja używa zasobników z gazem łzawiącym, by rozproszyć tłumy, na co sam były premier odpowiedział założeniem maski przeciwgazowej. Polityk miał być aresztowany za nie stawienie się po wezwaiu do sądu. Powiedział, że nie pojawił się ze względów bezpieczeństwa, ponieważ wcześniej miały tam miejsce dwa ataki na niego. Polityk zaoferował podpisanie gwarancji, że w sobotę pojawi się w sądzie.

Pełniący obowiązki ministra informacji regionu Pendżab, w którym znajduje się Lahore, przyznał, że realizowana była zatwierdzona przez sąd operacja aresztowania Khana, ale została ona przerwana. Jak wytłumaczył zawieszono ją z powodu turnieju krykieta, w Pakistanie jednej z najpopularniejszych dyscyplin sportowych, który odbywa się na stadionie w pobliżu domu byłego premiera. Władze stanowe stwierdziły, że nie chcą powodować dodatkowych utrudnień w ruchu ulicznym w czasie trwania turnieju.

Kwietniowe odsunięcie od władzy Khana poprzedzone zostało dramatyczną grą premiera. Ogłosił on rozwiązanie parlamentu i rozpisanie przedterminowych wyborów. Rozpatrując wniosek opozycji w tej sprawie, pakistański Sąd Najwyższy uznał działanie premiera za niekonstytucyjne i zdecydował, że obecna izba może głosować nad wnioskiem o odwołanie premiera.

Przeciw Khanowi prowadzone są postępowania o terroryzm, usiłowanie zabójstwa i pranie brudnych pieniędzy, które ten uważa za polityczny spisek.

W zamachu z 3 listopada Khan został ranny w nogę. Byłego polityka ostrzelano, gdy stał na dachu zmodyfikowanej ciężarówki kontenerowej, w czasie manifestacji pod hasłem przedterminowych wyborów parlamentarnych.

W zeszłym tygodniu doszło do aresztowań zwolenników Khana, którzy próbowali manifestować na ulicach mimo zakazu zgromadzeń wprowadz

Według ubiegłotygoniowej relacji Al Jazeery, że popularność Khana gwałtownie wzrosła, odkąd został odsunięty od władzy w kwietniu ubiegłego roku. Dziesiątki spraw wniesionych przeciwko niemu przez koalicję rządzącą wzbudziły sympatię ludzi.

bbc.com/kresy.pl