Rosyjski ambasador w Afganistanie powiedział, że talibowie są otwarci na współpracę z Rosją m.in. w kwestii dopuszczenia rosyjskich firm do bogatych złóż mineralnych. Afgańskie bogactwa naturalne przyciągają też uwagę Chin i Indii.

W środę agencja Interfax podała, że Talibowie, którzy przejmują kontrolę i władzę w Afganistanie, są otwarci na udział Rosjan w rozwoju afgańskiej gospodarki. Powiedział o tym rosyjski ambasador w Kabulu, Dmitrij Żirnow.

„Talibowie są otwarci na nasze uczestnictwo w gospodarce, włącznie z wydobywaniem zasobów mineralnych” – powiedział rosyjski dyplomata. Dodał, że leży to w interesie Rosji. Zaznaczył również, że talibowie są zainteresowani w utrzymaniu pokoju na granicach z państwami Azji Środkowej, żeby ustanowić wymianę handlową i współpracę gospodarczą. Dotyczy to również projektów energetycznych. Żirnow dodał też, że rosyjska placówka dyplomatyczna „ściśle współpracuje” z talibami. Podkreślił zarazem, że rzeczywistość w Afganistanie jest taka, że „nie ma alternatywy dla talibów”.

Przeczytaj: Rosyjski ambasador twierdzi, że inwestycje w Afganistanie będą możliwe

Czytaj także: Rosja gotowa na przejęcie władzy w Afganistanie przez talibów

Dodajmy, że w ostatnim czasie w rosyjskich mediach pojawiły się doniesienia o zainteresowaniu władz Rosji, Chin, a także Indii współpracą w talibami.

W ocenie Bloomberg New Energy Finance, wartość zasób złóż mineralnych Afganistanu szacowana jest na około trylion dolarów. Kraj ten posiada złoża około 60 mln ton miedzi, 2,2 mld ton rudy żelaza oraz 1,4 mln ton metali ziem rzadkich, w tym lantanu, ceru oraz prawdopodobnie największe na świecie złoża litu – kluczowego w produkcji baterii litowo-jonowych. Prawdopodobnie na terytorium Afganistanu znajdują się złoża aluminium, złota, srebra i cynku. Są tam także złoża ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla.

Dokładne informacje nt. bogactw naturalnych Afganistanu są trudne do oficjalnego potwierdzenia z uwagi na trudną od lat sytuację polityczną i bezpieczeństwa. Dostępne szacunki oparte są na pracah geologów m.in. brytyjskich, amerykańskich i rosyjskich (tu zasadniczo chodzi jeszcze o badania sowietów).

Zwraca się uwagę na wielkie pokłady rudy żelaza Hajigak, której płytkie zaleganie umożliwia wydobycie odkrywkowe, koparkami. W sąsiedztwie zalegają zaś pokłady węgla koksującego. Według rosyjskiej agencji RIA Novosti, taka kombinacja cech przyciąga uwagę Indii, którym afgańskiej rudy żelaza i węgiel bardzo przydałyby się w rozwijaniu własnego przemysłu stalowego. Już wcześniej strona indyjska deklarowała gotowość do zainwestowania miliardów dolarów w budowę kopalni i bezpośredniej linii kolejowej. Projekt ten został jednak wstrzymany, gdy zaostrzyła się sytuacja w Afganistanie.

Chiny z kolei od lat interesują się afgańskimi złożami ropy i gazu. W 2011 roku chińska spółka otrzymała koncesję na zagospodarowanie trzech złóż, w zamian za zbudowanie trzech rafinerii. Chińczycy zaoferowali Afgańczykom korzystne warunki – 70 proc. zysków z wydobycia i sprzedaży szło do budżetu Afganistanu. W rosyjskich mediach zaznacza się, że obecnie Chiny interesują się przede wszystkim złożami litu. Zwraca się też uwagę, że po zajęciu Kabulu przez talibów, chińskie MSZ szybko oficjalnie wyraziło nadzieję na przyjazną współpracę, zaś Ambasada Chin nie została uszkodzona.

BBC przypomina jednak o problemach chińskich inwestorów w Afganistanie, przez co do dziś Pekin ma podchodzić z rezerwą do inwestowania w tym kraju z powodu niestabilnej sytuacji.

Strona rosyjska ma z kolei liczyć na projekty dotyczące budowy rurociągów do Afganistanu, a także na budowę mostu energetycznego, przy współpracy z Azerbejdżanem i Iranem.

interfax.ru / finanz.ru / ria.ru / BBC / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply