Były minister środowiska, prof. Jan Szyszko, powiedział, że obecnie wprowadzane są przepisy, które “utrudniają lub też uniemożliwiają funkcjonowanie polskiego modelu łowiectwa”.

W rozmowie z “Naszym Dziennikiem”, były szef resortu środowiska ocenił, że przegłosowana przez polski Sejm ustawa zakazująca uczestniczenia dzieci i młodzieży (do 18 roku życia) w polowaniach to odrzucenie wielowiekowej polskiej tradycji myśliwskiej na rzecz lewicowej ideologii. “Polowania, myślistwo to wielkie dziedzictwo kulturowe naszego Narodu. Nasz model łowiectwa był wzorem dla całego świata.(…) Teraz zaś nie będzie można pokazać młodemu człowiekowi, jak ono wygląda. Za to będzie groziła kara. Jest to unikat w skali światowej! W wielu państwach Unii Europejskiej dzieci w wieku 14 lat mogą swobodnie polować” – podkreślił prof. Szyszko.

Negatywne zmiany w polskim prawie łowieckim prowadzi do niszczenia samorządności Polskiego Związku Łowieckiego.

“Zmiany w prawie łowieckim są efektem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. Prace trwały, lecz w pewnym momencie rozpoczęło się manipulowanie procesem zmian. Do głosu doszli pewni doradcy i rozpoczął się proces destrukcji polskiego prawa łowieckiego, a tym samym naszego łowiectwa” – stwierdził. Przywiązanie do tradycji i kultury ustępuje w polskim Sejmie “poglądom lewacko-liberalnym”, uważa Szyszko.

“Zabraniamy dzieciom ćwiczyć kunszt myślistwa, a za to codziennie telewizje pokazują sceny, w których brutalnie zabija się ludzi. Także gry komputerowe są pełne przemocy. Nie dba się o sprawy związane z ochroną życia poczętego. Promuje się rozwiązłość seksualną. Dodatkowo wszystkim dzieciom chcą dać tzw. pigułkę „dzień po” i wmawia się im, że mają prawo ją zażywać bez wiedzy rodziców” – skonkludował.

Sejm wczoraj znowelizował prawo łowieckie. Nowela wprowadza m.in: zakaz udziału nieletnich do 18. roku życia w polowaniach, zwiększenie do 150 metrów odległości od zabudowań, gdzie będzie można prowadzić odstrzał, możliwość wyłączenia swojej ziemi z polowań.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dochodzenie ws. skóry rysia z posiadłości ministra Jana Szyszki

Kresy.pl / Nasz Dziennik / Pch24

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Tutejszym
    Tutejszym :

    Od 14-go roku życia brałem udział w polowaniach jako naganiacz.
    Ojciec nie musiał płacić za obowiązkowego naganiacza, kochałem to zajęcie.
    Dano mi też strzelać (pod opieką Ojca) do zwierzyny.
    Byłem dobrze przez Ojca wytrenowany, z moich wyników był dumny.
    Moi wnukowie takich możliwości już nie będą miały?