Szef brytyjskiej dyplomacji Jeremy Hunt wywołał oburzenie części europosłów po tym, gdy komentując negocjacje ws. Brexitu porównał UE do ZSRR. Po fali krytyki wycofał się ze swoich wypowiedzi.

W miniony weekend podczas konwencji rządzącej w Wielkiej Brytanii Partii Konserwatywnej, szef brytyjskiej dyplomacji Jeremy Hunt krytycznie wypowiadał się na temat obecnej postaci Unii Europejskiej.

– Co stało się z pewnością siebie i ideałami europejskiego marzenia? UE została stworzona po to, by chronić wolność – to ZSRR powstrzymywał ludzi przed wyjazdem – powiedział Hunt, krytykując twarde podejście krajów członkowskich UE ws. warunków wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty. Szef brytyjskiego MSZ dodał, że „wnioski z historii są jasne: jeśli zmieni się UE w więzienie, to chęć opuszczenia jej nie zmniejszy się, ale wzrośnie”, a Brytyjczycy nie będą „jedynym więźniem, który chce uciec”.

Przeczytaj: Michał Marusik dla Kresy.pl: UE dąży do likwidacji klasycznych państw i stworzenia Związku Socjalistycznych Republik Europejskich

Słowa Hunta wywołały oburzenie wśród unijnych polityków. Tym bardziej, że jest on wymieniany jako potencjalny kandydat na następcę premier Theresy May. Wypowiedzi Hunta stały się przedmiotem wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim. Część oburzonych europosłów żądała od niego przeprosin.

Niemiecki polityk i szef Europejskiej Partii Ludowej (EPL), największej frakcji w PE Manfred Weber powiedział, że wypowiedzi brytyjskiego ministra nowa odsłona populizmu. Przywołał przy tym wypowiedź byłego szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego, który wzywał Hunta, by w takim razie pokazał gułag i oddziały Armii Czerwonej w Wielkiej Brytanii. Zdaniem Webera, szef MSZ Wielkiej Brytanii powinien przeprosić za swoje słowa. Twierdził, że Brexit oznacza dla Zjednoczonego Królestwa wyjście z UE i utratę pewnych przywilejów, a tacy probrexitowi politycy jak Hunt czy jego poprzednik Boris Johnson muszą teraz wyjaśnić brytyjskim obywatelom co zrobili i jakie popełnili błędy. Zaznaczał, że „nie mogą oskarżać Brukseli za to, co się dzieje”.

Słów krytyki nie szczędził również szef frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim Udo Bullmann, który krytykował “pozbawione odpowiedzialności przywództwo w Wielkiej Brytanii”. Wyraził poparcie dla głównego negocjatora UE ds. Brexitu Michela Barniera i zaznaczył, że „Europa musi zwierać szeregi”. Jego zdaniem „większość mieszkańców Wielkiej Brytanii zrozumiała, że sprowadzono ich „na złą drogę”, a „decyzja o Brexicie była ogromnym błędem, za który trzeba będzie zapłacić bardzo wysoką cenę, jeśli nie dojdzie do żadnej korekty”.

Hunta skrytykował też lider euroliberałów Guy Verhofstadt. Nazwał jego wypowiedzi „poważnym grzechem” zaznaczając, że były „obraźliwe dla milionów ludzi, którzy przez dziesiątki lat żyli w systemie sowieckim”.

Krytyka spowodowała, że Hunt wycofał się ze swoich wypowiedzi. We wtorek w rozmowie ze stacją CNBC tłumaczył swoją wypowiedź chęcią zwrócenia uwagi na postawę UE w negocjacjach ws. Brexitu. – To była żarliwa prośba i pragnienie dalszej przyjaźni z naszymi europejskimi sąsiadami. (…) Jeśli postawa UE jest taka, że ktoś, kto chce opuścić klub musi zostać ukarany, to nie jest to spójne z europejskimi ideami.

Szef MSZ Wielkiej Brytanii zaznaczył też, że Wspólnota Europejska powstała po części po to, by przeciwstawić się sowieckiemu totalitaryzmowi. – Zwracałem tylko uwagę na sprzeczność, że to właśnie to mieliśmy zatrzymać.

Zapytany, czy UE jest jak ZSRR brytyjski minister odparł, że nie. Zaznaczył jednak, że przedstawiciele UE powinni uważać na to, jak zachowują się w trakcie negocjacji, czy postępują zgodnie z wartościami europejskimi. – Nie sądzę, byśmy mogli coś takiego zobaczyć – dodał.

Przeczytaj: Sprawa Brexitu na szczycie UE w Salzburgu – ostra odpowiedź Tuska

Polskieradio.pl / cnbc.com / Reuters / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Jakże ten Guy Verhofstadt,obłudny i fałszywy.Wypowiedzi Hunta poważnym grzechem nazywa,gdyż niby były obrażliwe dla milionów ludzi,którzy przez dziesiątki lat żyli w systemie sovieckim.Co z tego,że ten debil nie wie o czym gada?Ta liberalno-lewacka menda Verhofstadt zapomina,że obraził miliony polskich patriotów nazywając ich przedstawicieli w marszu niepodległości nazistami.Z takiego belgijskiego gnoja wyrósł więc Guy faszysta.