Andrej Kiska nie zgodził się we wtorek na zaproponowany przez desygnowanego na premiera Petera Pellegriniego skład nowego rządu Słowacji.

Prezydent Andrej Kiska oświadczył, że nie zgodzi się na rząd w składzie zaproponowanym przez Pellegriniego. Zażądał, aby desygnowany na premiera z ramienia partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD), a także dwóch mniejszych partii koalicyjnych Słowackiej Partii Narodowej (SNS) oraz słowacko-węgierskiej partii Most-Hid do piątku przedstawił kolejną propozycję składu gabinetu.

Po spotkaniu z Pellegrinim Andrej Kiska m.in. stwierdził, że Słowacja potrzebuje takiego rządu, który przekona ludzi o zapewnieniu niezależnego i bezstronnego śledztwa po zabójstwie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kusznirovej. Ma się on zająć także sprawą przestępczości zorganizowanej na Słowacji, czym zajmował się zamordowany dziennikarz.

ZOBACZ TAKŻE: Słowacja: Premier Fico podał się do dymisji

Dziesiątki tysięcy ludzi protestują na ulicach dlatego, że przestali wierzyć w szczere zainteresowanie sprawiedliwością ze strony tych, którzy kierują najważniejszymi urzędami i ministerstwami. Lata umieszczania na stanowiskach publicznych krewnych, znajomych lub dawnych partnerów handlowych wytworzyły w oczach społeczeństwa niechlubny obraz stanu instytucji państwowych. Ludzie nie wierzą, że najwyższe stanowiska są zajmowane przez tych, którzy szczerze dbają o interes publiczny – tłumaczył Andrej Kiska.

We wtorek po południu dotychczasowy wicepremier Peter Pellegrini, któremu Kiska powierzył utworzenie nowego rządu, stwierdził że chociaż on sam, tak jak część ekspertów, ma wątpliwości co do konstytucyjności działań prezydenta, to jednak przedstawi kolejną propozycję składu gabinetu.

Wśród nowych nazwisk, które mają zostać zaprezentowanie w środę, znajduje się dotychczasowy minister zdrowia Tomasz Druckner, który miałby być nowym Ministrem Spraw Wewnętrznych w miejsce Roberta Kaliniaka, który w efekcie protestów i publicznej krytyki zrezygnował z pełnionej funkcji. Druckner jest bezpartyjny i nie ma żadnych związków z Kaliniakiem – twierdzi Pellegrini. Dodał, że jest to decyzja całego kierownictwa partii Smer-SD.

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply