W ostatnim czasie miała miejsce seria zatrzymań ukraińskich kierowców na polskich drogach.
W ostatnich dniach na polskich drogach doszło do serii zatrzymań ukraińskich kierowców. Cześć z nich prowadziła auta pod wpływem alkoholu.
W niedzielę 19 grudnia około godziny 20.20 na 392 kilometrze autostrady A2 między węzłami Skierniewice-Łowicz (województwo łódzkie) na pasie w kierunku Poznania, obywatel Ukrainy doprowadził do śmiertelnego wypadku. “Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem audi 39-letni obywatel Ukrainy z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Wówczas w audi uderzył nadjeżdżający volkswagen passat, którym kierował 44-letni łodzianin. Niestety pomimo podjętej reanimacji pasażer audi, 43-letni obywatel Ukrainy, zmarł na miejscu. Kierujący audi został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Warszawie, zaś kierowca volkswagena do szpitala w Skierniewicach” – poinformowała komisarz Urszula Szymczak z łowickiej policji. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Od obywatela Ukrainy pobrano krew na zawartość alkoholu.
W niedzielę przy ul. Spacerowej w Moryniu (województwo zachodniopomorskie) miał miejsce tragiczny wypadek. Wstępne ustalenia wskazują, że 34-letni kierujący samochodem osobowym marki Ford, obywatel Ukrainy, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. 50-letni pasażer, również z Ukrainy, zmarł na miejscu. Kierowca był nietrzeźwy. Miał 1,9 promila alkoholu we krwi – informuje portal egryfino.pl.
Policja z Łomży (województwo podlaskie) poinformowała w poniedziałek, że w niedzielę Ukrainiec usiłował przejechać nieistniejącym odcinkiem Via Baltiki (odcinek ma powstać w 2023 roku). “Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 50-letni obywatel Ukrainy kierował mercedesem i wjechał na nieoddany do użytku odcinek trasy S61, następnie uderzył w nasyp piachy w wyniku czego 60-letni pasażer trafił do szpitala. Kierowca był trzeźwy” – przekazała podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Kierowca trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany na strzeżony parking.
Zobacz także: Udział obcokrajowców w przemycie nielegalnych imigrantów – SG ujawniła liczby
W czwartek 40-letni obywatel Ukrainy wjechał w uszkodzony ciągnik siodłowy z naczepą, który stał na pasie awaryjnym. Do zdarzenia doszło w okolicach węzła Kościan-Północ (województwo wielkopolskie). Pod uszkodzoną ciężarówką przebywał 48-latek, który akurat podczepiał holownik. Trafił do szpitala, jednak został wypuszczony tego samego dnia – informuje portal epoznan.pl.
Także w czwartek na skrzyżowaniu ulic Ciechanowieckiej i Białostockiej w Siemiatyczach (województwo podlaskie) miał miejsce wypadek samochodowy. Obywatel Ukrainy, który kierował autem marki Tawria Amulet, nie zachował ostrożności i uderzył w tył jadącego przed nim peugeota. Peugeot został wepchnięty pod nadjeżdżającą z przeciwka scanię z pustą cysterną do przewozu mleka. Samochód odbił się od niej i uderzył w jadącego od strony Ciechanowca forda, którym kierował mieszkaniec pow. siemiatyckiego. Ukrainiec został ukarany 500-złotowym mandatem – zwraca uwagę Kurier Podlaski.
Pomorska policja zatrzymała w środę 31-letniego obywatela Ukrainy, który prowadził mercedesa w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi kara 2 lata pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej 3 lata. Mężczyzna jechał “wężykiem” krajową szóstką. Ukrainiec miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu. Ponadto nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów a auto, którym jechał, nie było poddane aktualnym badaniom technicznym.
W ubiegłym tygodniu lubińscy (województwo dolnośląskie) policjanci zatrzymali 37-letniego obywatela Ukrainy, który siedział za kierownicą osobowego chryslera. “Został zauważony przez patrol ruchu drogowego chwilę po północy na ul. Jana Pawła II. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu” – podała rzeczniczka lubińskiej policji, cytowana przez portal lubin.pl w czwartek.
Z kolei w ubiegły weekend w Oławie (województwo dolnośląskie) na ulicy 3 Maja doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy z Ukrainy. 38-letni obywatel Ukrainy prowadził auto, mając we krwi ponad 2,5 promila alkoholu. Ukrainiec usiłował przekupić policjantów, którzy zostali wezwani do zdarzenia. Usłyszał zarzuty usiłowania wręczenia korzyści majątkowej i kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności – podaje portal olawa24.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o serii zatrzymań pijanych kierowców z Ukrainy na polskich drogach.
Zobacz też: Wielkopolska: pijany Ukrainiec uszkodził most i wpadł ciężarówką do rzeki
Przeczytaj: Pijani Ukraińcy na polskich drogach – nowe zatrzymania
pomorska.policja.gov.pl / epoznan.pl / olawa24.pl / lowicz.policja.gov.pl / lubin.pl / kurierpodlaski.pl / egryfino.pl / radionadzieja.pl / lomza.policja.gov.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!