Putinowi nie wolno podbijać państw i na nowo wyznaczać granic – oświadczył kanclerz Niemiec Olaf Scholz w niedzielę. Scholz skomentował trwającą od blisko pół roku wojnę na Ukrainie w trakcie dnia otwartego w Urzędzie Kanclerskim. Stwierdził, że Niemcy dostarczają Ukrainie „bardzo dużo broni”. Zastrzegł jednak, że nie zakończy dialogu z Putinem.

Scholz uważa, że rosyjski przywódca zaplanował obecną wojnę na długo przed rozpoczęciem inwazji. “Pierwotnym celem tej wojny, którą rozpoczął Putin (…), był najwyraźniej zamiar podbicia sąsiedniego kraju” – powiedział, cytowany przez PAP.

“Putin rzeczywiście wpadł na pomysł, by przeciągnąć flamastrem po (mapie) Europy, a następnie stwierdzić: ‘To jest moje, a to twoje’. Ale to nie działa w ten sposób” – podkreślił. Zastrzegł jednak, że nie zakończy dialogu z Putinem. “Musi być jasne, że nie damy się zastraszyć” – dodał.

Agencja DPA relacjonuje, że na pytanie byłego generała Bundeswehry Klausa Wittmanna, dlaczego Niemcy nie dostarczają Ukrainie obiecanych transporterów opancerzonych, “Scholz wymienił dostawy broni innego typu, które już odbyły się zgodnie z planem”. “Niemcy dostarczają bardzo, bardzo dużo broni” – stwierdził Scholz.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę rząd Niemiec był krytykowany m.in. za powolne dostawy broni.

Jak informowaliśmy, niemiecki rząd ogłosił w piątek przekazanie na Ukrainę trzech dodatkowych przeciwlotniczych dział samobieżnych Gepard i jedenastu transporterów opancerzonych M113.

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply