Rząd przyjął projekt ustawy o maksymalnych cenach energii

Rząd przyjął projekt ustawy o maksymalnych cenach energii. Samorządy, podmioty wrażliwe, małe i średnie firmy zapłacą do 785 zł za MWh. Odbiorcy indywidualni do 693 zł za MWh.

Informację przekazała  w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji prasowej.

Dla odbiorców indywidualnych będzie obowiązywała stawka 693 zł za MWh. Samorządy, podmioty wrażliwe, małe i średnie firmy zapłacą do 785 zł za MWh.

Wcześniej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że z tego rozwiązania skorzysta 99 proc. wszystkich firm, także tych, które uzgodniły już wcześniej wyższe stawki prądu dostawcami.

Poszerzona została lista podmiotów, które zostaną objęte wsparciem. Do małych i średnich przedsiębiorstw, a także szkół, szpitali, żłobków i innych podmiotów świadczących usługi wrażliwe, dołączone zostały schroniska zwierzęce i koła gospodyń wiejskich.

Gospodarstwa domowe będą mogły liczyć na zamrożenie cen energii elektrycznej w 2023 roku na poziomie 2 MWh rocznego limitu zużycia. W przypadku osób z niepełnosprawnością wartość ta została podwyższona do 2,6 MWh, zaś dla rodzin wielodzietnych oraz rolników limit wyniesie 3 MWh. Dla użytkowników, którzy zaoszczędzą 10 proc. energii między 1 października br. a 31 grudnia 2023 r. w porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku otrzymają dodatkowy, 10 proc. rabat na rachunek za prąd.

Dla firm energochłonnych pomoc przewidziana została w oddzielnej ustawie, która została podpisana już przez prezydenta. W ich przypadku nie będzie zamrożenia cen, a dopłaty do rachunków za energię elektryczną i gaz. Jeszcze w tym roku państwo ma dopłacić 5 mld zł, zaś w przyszłym – 8 mld zł.

Jak informowaliśmy, w piątek rząd przyjął również projekt tzw. “ustawy węglowej”.

Projekt ustawy określa cenę sprzedaży węgla dla samorządów na maksymalnym poziomie 1500 zł. W efekcie węgiel dla odbiorcy końcowego ma być znacznie tańszy – kupujący węgiel od samorządów mogą liczyć na to, że ich wydatek nie przekroczy kwoty 2 tys. zł za tonę. Zakup węgla ma być jednak reglamentowany. Gospodarstwo domowe będzie mogło nabyć do dwóch ton węgla. Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że kolejną partię surowca będzie można dokupić w grudniu lub styczniu.

Państwo ma dopłacić ok. 3 mld zł do węgla przeznaczonego do dystrybucji przez samorządy. Ustawa ma umożliwiać elastyczną organizację sprzedaży węgla np. poprzez zaangażowanie rolników posiadających wagi czy też poprzez wzajemną współpracę.

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply