Rosyjski śmigłowiec zaginął w Karelii

Helikopter Mi-8 rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych zaginął nad jeziorem Onega w Karelii.

Jak przekazała rosyjska, państwowa agencja prasowa TASS, helikopter Mi-8 rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych zaginął nad jeziorem Onega w Karelii.

„Podczas lotu szkolnego nad akwenem jeziora Onega śmigłowiec Mi-8 Północno-Zachodniego Centrum Ratownictwa Lotniczego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji przestał komunikować się w przybliżeniu w rejonie wsi Derewiannoje w rejonie prioneżskim Republiki Karelii” – podało ministerstwo.

Na pokładzie jest trzech członków załogi. Zorganizowano akcję poszukiwawczo-ratowniczą.

Grupa ratowników na poduszkowcach i skuterach śnieżnych jest w drodze. „Samolot An-26 Służby Żeglugi Powietrznej z ratownikami na pokładzie został postawiony w stan gotowości” – podało ministerstwo.

Według służb operacyjnych, helikopter nie odbiera żadnego sygnału.

Przypomnijmy, amerykański myśliwiec F-16 rozbił się w środę u zachodniego wybrzeża Korei Południowej – poinformowała w komunikacie armia USA. Pilot samolotu został uratowany.

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 8.41 czasu lokalnego. Samolot F-16 Fighting Falcon należący do 8. Skrzydła Myśliwskiego doświadczył “awarii w locie” nad morzem i rozbił się – poinformowały siły amerykańskie.

“Pilot bezpiecznie katapultował się i został uratowany godzinę później. Jest przytomny i przetransportowano go do placówki medycznej na badania” – podano w komunikacie.

Dowódca 8. Skrzydła Myśliwskiego, pułkownik Matthew Gaetke, podziękował południowokoreańskim ratownikom, którzy współpracowali z armią amerykańską nad uratowaniem pilota.

Samolot spadł do morza w pobliżu miasta Gunsan. Znajduje się tam jedna z dwóch głównych baz lotniczych wykorzystywanych przez siły powietrzne USA w Korei Południowej.

Agencja Reuters przypomina, że w grudniu inny amerykański myśliwiec F-16 rozbił się podczas rutynowego lotu w Korei Południowej. Wówczas także udało się uratować pilota.

Kresy.pl/TASS