Rosyjska Duma Państwowa przyjęła apel do francuskiego Zgromadzenia Narodowego w sprawie udziału francuskich najemników w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.

Jak przekazała rosyjska, państwowa agencja prasowa TASS, Rosyjska Duma Państwowa przyjęła apel do francuskiego Zgromadzenia Narodowego w sprawie udziału francuskich najemników w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.

„Deputowani Dumy Państwowej Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej zwracają się do swoich kolegów, deputowanych Zgromadzenia Narodowego Republiki Francuskiej, w sprawie potwierdzonych przez właściwe władze i niezależne media danych na temat udziału francuskich najemników w działań wojennych na terytorium Ukrainy po stronie reżimu nazistowskiego w Kijowie” – czytamy w dokumencie.

„Dziś musimy odpowiedzieć sobie, naszym wyborcom: z kim mamy do czynienia, gdy mówimy o Francji i Francuzach? Z ideologicznymi spadkobiercami legendarnego francuskiego prezydenta, generała de Gaulle’a, z prawnukami bohaterskich pilotów pułku powietrznego Normandie-Niemen, który rozbił nazistów wspólnie z naszymi dziadkami i pradziadkami, czy ze zwolennikami kolaboranta-kryminalisty marszałka Petaina i z esesmanami dywizji Karola Wielkiego, którzy bezskutecznie próbowali bronić swoich hitlerowskich panów pod murami Reichstagu w Berlinie? Za co dzisiaj Francuzi umierają na ziemi ukraińskiej?” – czytamy w apelu.

Przypomnijmy, na antenie France Inter minister obrony Francji Sébastien Lecornu ogłosił rozpoczęcie dostaw rakiet na Ukrainę.

18 stycznia na antenie France Inter minister obrony Francji ogłosił, że od stycznia 2024 roku Paryż dostarczać będzie Ukrainie około 50 rakiet co miesiąc do końca roku.

Lecornu przypomniał także decyzję prezydenta kraju Emmanuela Macrona o przekazaniu Ukrainie około 40 lotniczych rakiet manewrujących SCALP. Tym samym dał do zrozumienia, że mowa o innym rodzaju amunicji.

Macron zapowiedział, że Francja będzie dalej pomagać Ukrainie w trzymaniu linii frontu i ochronie ukraińskiego nieba. Dodał, że umowa z Kijowem jest obecnie finalizowana.

Ponadto, podczas konferencji prasowej prezydent Francji ogłosił, że na Ukrainę zostanie wysłanych jeszcze 40 rakiet manewrujących dalekiego zasięgu SCALP, a także „kilkaset” bomb. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych tygodni.

Prezydent Macron powiedział też, że Francja i cała Europa w ciągu kolejnych tygodni i miesięcy będą musiały podjąć „nowe decyzje”. Zapewne odnosił się do rozmów w Brukseli, mających rozwiązać spór dotyczący dodatkowego pakietu pomocowego dla Ukrainy, wartego 50 mld euro.

Jak podaje serwis „Politico”, Francja pracowała nad tą umową przez kilka miesięcy. Jej celem jest długoterminowe wzmocnienie zarówno ukraińskiej obronności, jak i systemu finansowego. Zaznaczono też, że wypowiedź Macrona padła po ubiegłotygodniowej wizycie brytyjskiego premiera Rishi Sunaka w Kijowie. Jak pisaliśmy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Wielkiej Brytanii podpisali wówczas porozumienie o bezpieczeństwie. Umowa będzie obowiązywać dekadę lub do czasu przystąpienia Ukrainy do NATO. Sunak obiecał też, że Brytyjczycy w ciągu najbliższych dwóch lat przekażą na Ukrainę pomoc wojskową o wartości 3 mld euro.

Kresy.pl/TASS

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply