Rosyjski resort obrony oświadczył, że w ostatnim czasie zestrzelono 7 rakiet manewrujących Storm Shadow, które Ukraińcy otrzymali od Wielkiej Brytanii. Mają je przenosić specjalne zmodernizowane bombowce taktyczne Su-24.
W nocy z poniedziałku na wtorek na portalu rosyjskiej gazety „Izwiestija” napisano, że według jej źródeł w ministerstwie obrony Rosji, w poniedziałek Rosjanie po raz pierwszy przechwycili rakiety manewrujące dalekiego zasięgu Storm Shadow. Zostały one w ostatnim czasie dostarczone Ukrainie przez Brytyjczyków. Ponadto, strona rosyjska poinformowała też o zestrzeleniu w Donbasie ukraińskich śmigłowców Mi-24 i Mi-8.
Źródło „Izwietii” w rosyjskim resorcie obrony twierdzi, że przez trzy wcześniejsze dni ukraińskie siły powietrzne próbowały przeprowadzać uderzenia, z wykorzystaniem rakiet Storm Shadow. Miały je przenosić specjalnie w tym celu zmodernizowane bombowce taktyczne Su-24, operujące pod osłoną myśliwców MiG-29 i Su-27, wyposażonych w rakiety HARM, służące do niszczenia urządzeń radarowych. Dodatkowym zabezpieczeniem miały być drony, które miały pełnić rolę fałszywych celów i zmylić obronę powietrzną Rosji.
Jak podano, w tym czasie siły rosyjskie miały zestrzelić kilka ukraińskich samolotów i jedną rakietę manewrującą Storm Shadow. Rosyjska obrona powietrzna twierdziła, że zestrzeliła jeszcze dwie kolejne rakiety tego typu, jednak nie zostało to później oficjalnie potwierdzone.
Czytaj także: Ukraińcy twierdzą, że zestrzelili rakiety Kinżał. Rosjanie chwalą się zniszczeniem systemu Patriot
Wcześniej, 12 maja, według relacji Moskwy, Ukraina miała przeprowadzić uderzenie na dwa zakłady w rejonie Ługańska, z użyciem Storm Shadow. Jednak wówczas zarówno bombowiec Su-24, jak i eskortujący go MiG-29, miały zostać zestrzelone. Łącznie, od początku miesiąca Ukraina miała stracić już 11 samolotów i 3 śmigłowce.
Później we wtorek ministerstwo obrony Rosji oficjalnie oświadczyło, że w ciągu minionej doby rosyjskie systemy obrony powietrznej przechwyciły siedem rakiet manewrujących Storm Shadow, a także 3 rakiety przeciwradarowe HARM. Rosjanie twierdzą też, że zniszczyli 7 rakiet wystrzelonych przez systemy artylerii rakietowej HIMARS.
W rozmowie z serwisem „Izwiestija” rosyjski ekspert wojskowy Aleksiej Leonkow powiedział, że rakiety typu Storm Shadow były już wcześniej zestrzeliwane podczas wojny w Syrii, gdy używano ich do ostrzeliwania Damaszku. Twierdzi zarazem, że zestrzelenie ich podczas obecnego konfliktu jest „wydarzeniem przełomowym”. Leonkow akcentuje, podobnie jak wcześniej strona ukraińska po zestrzeleniu pocisku hipersonicznego Kinżał, że to pokazuje, iż Ukraina nie ma żadnej „cudownej broni”. Zaznacza, że Rosjanie są w stanie niszczyć takie pociski rakietowe.
Jak pisaliśmy, wcześniej amerykański Washington Post podał, że Wielka Brytania jest gotowa przekazać Ukrainie broń o zasięgu 300 km.
Storm Shadow to taktyczny pocisk manewrujący dalekiego zasięgu o niskiej wykrywalności, opracowany wspólnie przez Wielką Brytanię i Francję. Zwykle wystrzeliwany jest z powietrza. Zasięg przekracza 250 km.
Przypomnijmy też, że w lutym br. podczas spotkań w Pentagonie, amerykańscy urzędnicy rządowi powiedzieli przedstawicielom władz Ukrainy, że nie mają żadnych taktycznych rakiet balistycznych bardzo krótkiego zasięgu ATACMS, by oddać je Ukraińcom. Obawiają się, że nie mają ich wystarczająco dużo w zapasie. W marcu w jednym z wywiadów przyznał to też przewodniczący kolegium połączonych szefów sztabów, gen. Mark Milley.
Czytaj także: Politico: USA nie pójdą w ślady Wielkiej Brytanii, nie wyślą Ukraińcom rakiet o zasięgu 300 km
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!