W sobotę po południu Odessa została ostrzelana przez rosyjskie wojska – poinformował portal Ukrinform. Świadkowie donoszą o rakietach i płonących budynkach.
Jak poinformował w sobotę portal Ukrinform, Odessa została ostrzelana przez rosyjskie wojska. Świadkowie donoszą o rakietach i płonących budynkach. W ataku zostały użyte przynajmniej cztery pociski manewrujące.
“W Odessie słychać wybuchy. Mieszkańcy miasta (informują, że) widzą rakiety” – poinformował w Telegramie portal Suspilne Odessa.
Consequences of missile attacks on Odessa. pic.twitter.com/WnmIKATuCC
— Francesco Comito (@FrancescComito) May 7, 2022
Consecuencias de los ataques de hoy en Odessa. Múltiples objetivos golpeados pic.twitter.com/JZxniCqryk
— Luis Vega González (@luisvegajilata) May 7, 2022
Ukraińskie media poinformowały również o wybuchach w obwodzie sumskim, mikołajowskim, chmielnickim.
Jak informowaliśmy, według piątkowego raportu OHCHR od 24 lutego br. do 5 maja br. potwierdzona liczba cywilnych ofiar wojny na Ukrainie sięgnęła co najmniej 6802 osób, z czego 3309 to zabici a 3493 to osoby ranne.
Wśród zabitych cywili było 1194 mężczyzn, 761 kobiet, 73 dzieci płci żeńskiej i 88 dzieci płci męskiej. Pozostałe ofiary to 73 dzieci i 1120 dorosłych, których płci nie udało się ustalić.
Wśród rannych cywili było 452 mężczyzn, 352 kobiety, 75 dzieci płci żeńskiej i 86 dzieci płci męskiej. Pozostali ranni to 169 dzieci i 2359 dorosłych, których płci nie udało się ustalić.
Zdecydowana większość ofiar padła na terenach Ukrainy kontrolowanych przez rząd w Kijowie. OHCHR podaje dane w rozbiciu na Donbas (obwody ługański i doniecki) oraz pozostałe obwody. Jeśli chodzi o część Donbasu kontrolowaną przez Ukrainę, zginęło tam 1754 cywilów, a 1732 zostało rannych. W pozostałych obwodach było to 1555 zabitych i 1761 rannych.
Na terenach Donbasu zajętych przez Rosjan oraz separatystów zginęło 108 osób cywilnych a 420 zostały ranne.
Większość ofiar ucierpiała w wyniku eksplozji, m.in. poprzez ostrzał ciężkiej artylerii i systemów rakietowych, a także w wyniku nalotów.
OHCHR uważa, że faktyczna liczba ofiar jest znacznie wyższa, ponieważ opóźniają się doniesienia o potwierdzonych ofiarach z kilku miejsc, gdzie toczą się ciężkie walki, w tym z Mariupola, Iziumu i Popasnej.
Przypomnijmy, że według obliczeń agencji Associated Press tylko w zbombardowanym Teatrze Dramatycznym w Mariupolu mogło zginąć około 600 osób cywilnych. Pod koniec kwietnia br. mer Mariupola twierdził, że w mieście mogło zginąć ponad 20 tys. cywilów.
Kresy.pl/Ukrinform
Każda wojna jest okrutna. Czy możliwe byłoby porównanie strat w ludziach do wojny w Iraku w 2003 roku wywołanym przez USA i inne państwa NATO? Tam Bagdad bombardowany był przez wiele dni.