„Region bałtycki otrzyma rakietową ‘tarczę i miecz’” – pisze rosyjska gazeta „Izwiestija”, informując o decyzji Rosjan w sprawie rozmieszczenia w rejonie Kaliningradu dodatkowych rakietowych systemów przeciwokrętowych Bastion.
Rosyjskie ministerstwo obrony zdecydowało o rozbudowie sił przybrzeżnych w rejonie Kaliningradu. W 2021 roku ma tam zostać rozmieszczony dywizjon mobilnych systemów rakietowych Bastion, zdolnych do rażenia celów z odległości do 600 km. Dotyczy to głównie okrętów, ale w razie konieczności system można zastosować przeciwko bazom lądowym przeciwnika.
„Region bałtycki otrzyma rakietową ‘tarczę i miecz’” – pisze rosyjska gazeta „Izwiestija”. Dodaje, że rozmieszczenie systemów Bastion w rejonie Kaliningradu to reakcja na wzmacnianie zgrupowań sił NATO w Europie.
Dokładny termin i miejsce rozmieszczenia systemów rakietowych nie jest znane, przy czym najpewniej jeszcze nie podjęto ostatecznych decyzji w tej sprawie.
Kompleksy „Bastion” wyposażone są w naddźwiękowe rakiety przeciwokrętowe Oniks o zasięgu do 600 km. W wykrywaniu przeciwnika pomagają im samoloty, śmigłowce oraz okręty nawodne i podwodne, z którymi systemy rakietowe pozostają w w jednym obwodzie informacyjnym. Przeznaczone są głównie do niszczenia pojedynczych okrętów, jak i jednostek wchodzących w skład zespołów desantowych, konwojów czy grup uderzeniowych lotniskowców. Samonaprowadzająca głowica radiolokacyjna umożliwia również precyzyjne atakowanie celów na lądzie.
Rosyjskie media zaznaczają, że przykład działań wojennych w Syrii pokazał, że systemy Bastion można z powodzeniem stosować przeciwko celom nieruchomym i o „ograniczonej mobilności” na lądzie. Chodzi tu np. o punkty dowodzenia, baterie artylerii czy stacje radarowe.
„Izwiestija” przypomina, że w obwodzie kaliningradzkim rakietowe siły obrony wybrzeża reprezentowane są przez 27. samodzielną brygadę rakietową obrony wybrzeża, stacjonującą około 30 km na północny-zachód od Kaliningradu, w bazie lotniczej Donskoje (pol. Tryszkajmy), na cyplu półwyspu wysuniętego mocno w Morze Bałtyckie. Dzięki rozmieszczeniu systemów Bastion takiej lokalizacji Rosjanie mogą kontrolować praktycznie cały przyległy do rosyjskiej enklawy obszar Bałtyku. 27. brygada posiada już na wyposażeniu dwa dywizjony Bastion i jeden uzbrojony w systemy przeciwokrętowe Bał.
Przeczytaj: Systemy Bastion i Iskander w Kaliningradzie. NATO: to agresywna poza militarna
Gazeta pisze, że „pojawienie się tam nowego sprzętu, szczególnie nowoczesnych rakietowych kompleksów przybrzeżnych, wzbudziło poważne zaniepokojenie sąsiednich krajów – członków NATO”. Obwód kaliningradzki graniczy z Polską i Litwą. Rosyjscy eksperci wojskowi uważają, że dzięki wzmocnieniu tamtejszych sił o kompleksy Bastion Rosja będzie w stanie kontrolować znaczną część Morza Bałtyckiego, jednocześnie stanowiąc potencjalne zagrożenie dla celów lądowych, „w przypadku agresji przeciwko Rosji”.
W tym kontekście „Izwiestija” zwraca uwagę na rozmieszczeniu w Polsce, „na granicy z obwodem kaliningradzkim” Amerykanie rozmieścili eskadrę swoich dronów MQ-9. Zaznacza, że „Pentagon nie ukrywa, że oddział ma za zadanie ciągłe monitorowanie rosyjskiej aktywności bojowej na Bałtyku i w rejonie Kaliningradu”. Z uwagi na to rosyjscy eksperci uznają za uzasadnione wzmacnianie potencjału bojowego i obronnego w obwodzie kaliningradzkim.
Niedawno informowaliśmy, że Rosja zdecydowała o rozmieszczeniu w rejonie Petersburga i leningradzkiej bazy morskiej nowoczesnych, rakietowych systemów przeciwokrętowych Bał. Mają one umożliwić kontrolę całej Zatoki Fińskiej.
iz.ru / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!