Reuters: Rosjanie gromadzą zapasy krwi przy granicy z Ukrainą

Rosja gromadzi krew i inne materiały medyczne przy granicy z Ukrainą – poinformowała w piątek agencja Reuters. Medium powołuje się na trzy anonimowe źródła w służbach wywiadowczych USA.

Konkretne wskaźniki – takie jak zapasy krwi – mają kluczowe znaczenie dla określenia, czy Moskwa byłaby gotowa do przeprowadzenia inwazji , gdyby rosyjski prezydent Władimir Putin wydał taki rozkaz  – podkreślają rozmówcy agencji Reuters.

Pentagon wcześniej przyznał, że rozmieszczenie „wsparcia medycznego” jest częścią rosyjskich przygotowań. Ujawnienie dostaw krwi stanowi ważne doprecyzowanie tych doniesień, które ma duże znaczenie dla określenia gotowości bojowej Rosjan – pisze Reuters.

“To nie gwarantuje, że nastąpi atak, ale nie przeprowadzałbyś następnego ataku, gdybyś nie miał tego pod ręką” – skomentował emerytowany amerykański generał Ben Hodges.

Trzech amerykańskich urzędników nie zdradziło w rozmowie z agencją Reuters, kiedy dokładnie USA wykryły dostawy krwi do rosyjskich jednostek przy granicy z Ukrainą. Dwóch z nich powiedziało jednak, że miało to miejsce w ostatnich tygodniach.

Reuters podkreśla, że rosyjskie ministerstwo obrony, Biały Dom i Pentagon nie odpowiedzieli albo odmówili komentarza w tej sprawie.

W piątek szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Bruno Kahl stwierdził, że Rosja jest gotowa zaatakować Ukrainę, ale nie zdecydowała jeszcze, czy to zrobi. Wyraził także wątpliwość co do trwałości sojuszu między Rosją a Chinami.

Przypomnijmy, że we wtorek premier Mateusz Morawiecki spotka się z prezydentem i premierem Ukrainy.

Zobacz także: Czy Polska dostarcza Ukrainie broń? MSZ nabiera wody w usta

W piątek podczas rozmowy z dziennikarzami, prezydent USA Joe Biden powiedział, że planuje wysłanie żołnierzy do Europy Wschodniej „w najbliższym czasie”. Dodał, że nie będzie to duży kontyngent.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: MSW: Polska musi być gotowa na przyjęcie miliona uchodźców z Ukrainy

New York Times podał w niedzielę, że Prezydent USA Joe Biden rozważa wysłanie do krajów wschodniej flanki NATO dodatkowych 1-5 tys. żołnierzy w reakcji na koncentrację rosyjskich sił na Białorusi. W przypadku eskalacji ich liczba miałaby wzrosnąć szybko nawet do 50 tys. Siły USA miałyby zostać zwiększone m.in. w Polsce i Rumunii. Z kolei w poniedziałek rzecznik Pentagonu John Kirby oświadczył, że do ok. 8,5 tys. żołnierzy USA zostało postawionych w stan wyższej gotowości, by móc szybko przemieścić się do Europy. Zaznaczył wówczas, że jeszcze nie podjęto ostatecznej decyzji w sprawie wysłania ich. Podkreślił, że łącznie siły NATO mogą liczyć do 40 tys. żołnierzy z państw Sojuszu.

W poniedziałek NATO zadeklarowało, że wysyła dodatkowe okręty i myśliwce w celu wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu. „Sojusznicy NATO stawiają siły w stan gotowości i wysyłają dodatkowe okręty i myśliwce do rozmieszczenia w siłach NATO w Europie Wschodniej, wzmacniając obronę sojuszniczą w sytuacji, gdy Rosja kontynuuje swoje militarne działania na Ukrainie i wokół niej” – napisano w komunikacie. Do deklaracji odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. „Oświadczenie NATO o wzmocnieniu wschodniej flanki i przemieszczeniu tam sił prowadzi do wzrostu napięcia w zakresie bezpieczeństwa” – powiedział.

W piątek szef Pentagonu Lloyd Austin rozmawiał z ministrami obrony Francji i Niemiec, a wcześniej Polski i Rumunii.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Zełenski: Ukraina to nie Titanic

W piątek przybył czwarty z kolei transport broni i sprzętu wojskowego z USA na Ukrainę. Na pokładzie samolotu przybyło 81 ton amunicji różnego kalibru. Kolejne dostawy spodziewane są w przyszłym tygodniu.

Przeczytaj: Prof. Zapałowski: dla Rosji planem minimum jest federalizacja Ukrainy

Jak wcześniej informowaliśmy, Stany Zjednoczone w środę formalnie odrzuciły żądania Rosji, aby NATO wycofało się z Europy Wschodniej i zaprzestało ekspansji na wschód. Z informacji uzyskanych przez “New York Times” wynika, że Amerykanie zaproponowali jednak kilka obszarów – w tym kontrolę zbrojeń nuklearnych i ograniczenia ćwiczeń wojskowych – w których byli gotowi negocjować.

Zobacz także: Ławrow: Sankcje będą równoznaczne z zerwaniem stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Rosją

reuters.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply