Chiny zamykają kluczowe porty naftowe na wschodzie kraju dla tankowców znajdujących się na liście sankcji USA – podaje agencja Reuters. Chodzi o tzw. flotę cieni, która przewozi ropę z Iranu, Rosji i Wenezueli.
Agencja Reuters podała w środę, że Chiny zamykają kluczowe porty naftowe na wschodzie kraju dla tankowców, które znajdują się na amerykańskich listach sankcyjnych.
Medium powołuje się na zaznajomionych z sytuacją handlowców.
Restrykcje zostały ogłoszone przez Shandong Port Group, jednego z największych chińskich operatorów portowych. Dotyczą też Qingdao, piątego co do wielkości portu w Chinach, a także portów Rizhao i Yantai.
Od poniedziałku, 6 stycznia, objęte sankcjami tankowce mają zakaz cumowania, rozładunku lub korzystania z innych usług portowych w prowincji będącej jednym z głównych ośrodków przemysłowych Chin. Do tej pory importowano tam większość objętej sankcjami ropy z Rosji, Iranu i Wenezueli.
Przeczytaj: Część europejskich państw, w tym Polska, będzie zakłócać i odstraszać działalność rosyjskiej „floty cieni”
Chiny kupowały w ubiegłym roku 1,74 mln baryłek dziennie, czyli prawie jedną piątą całkowitego importu ropy, przez porty w prowincji Szantung. Jest tam zlokalizowanych wiele rafinerii.
Jak podkreśla Reuters, „flota cieni” szacowana jest na około 669 tankowców. Około 250-300 z nich jest zaangażowanych w transport rosyjskiej ropy.
Pod koniec ubiegłego roku Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i kraje Unii Europejskiej objęły restrykcjami około 180 tankowców.
Jak podają źródła agencji Reuters, ustępujący gabinet Bidena planuje nałożyć sankcje na jeszcze ponad 100 tankowców przewożących rosyjską ropę.
Czytaj także: JEF i NATO reagują na niszczenie podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim
reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!