Fińskie służby weszły na pokład tankowca Eagle S, który przewozi rosyjską ropę i ma należeć do “floty cieni”. Rosjanie mówią o “piractwie” i chcą eskorty ich statków przez okręty wojenne.

W środę 25 grudnia br. przebiegający na dnie Morza Bałtyckiego elektroenergetyczny kabel Estlink 2 łączący Finlandię z Estonią został przerwany. Dzień później strona fińska poinformowała, że jej służby weszły na podkład podejrzanego tankowca Eagle S, który przewozi rosyjską ropę i prawdopodobnie należy do „floty cieni”. Śledczy uważają, że kotwica statku spowodowała uszkodzenie podmorskiego kabla.

Brytyjski dziennik The Times zwraca uwagę, że zdarzenia wywołały rosyjskie oskarżenia o “piractwo”. Rosjanie podnoszą też postulat eskorty ich statków przez okręty wojenne. Tego typu twierdzenia były formułowane w ostatnich dniach przez rosyjskich komentatorów.

Po zdarzeniu Aleksandr Stiepanow oświadczył w rozmowie z rosyjską państwową agencją TASS, że “najwyraźniej istnieje tylko jedno wyjście”, jakim ma być eskortowanie rosyjskich statków handlowych przez okręty wojskowe. Zarzucił państwom NATO “lekkomyślność”.

Stiepanow stwierdził, że Helsinki otrzymały od Waszyngtonu “rozkaz przeprowadzenia prowokacji”. “Ta sama logika dotyczy niedawno ogłoszonych przez Danię planów zakazu przepływu rosyjskich tankowców przez jej wody ‘na polecenie UE'” – dodał.

Podobnie postulaty padają ze strony rosyjskich kont w mediach społecznościowych.

Dania ostrzegała w połowie grudnia, że Rosja może nasilić “ryzykowne i groźne zachowania” wobec krajów NATO, w tym poprzez wykorzystanie rosyjskiej marynarki wojennej do eskortowania swojej “floty cieni”.

Czytaj: Część europejskich państw, w tym Polska, będzie zakłócać i odstraszać działalność rosyjskiej „floty cieni”

tass.com / thetimes.com / businessinsider.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply