Prezydent Ukrainy zapowiedział, że jej siły zbrojne będą kontynuowały operacje na uznanym międzynarodowo terytorium Rosji, jak wynika z ogłoszonego w środę “planu zwycięstwa”.
„Drugi punkt – obrona. Jest to nieodwracalne wzmocnienie ukraińskiej obrony przed agresorem. To realistyczne – bronić naszych pozycji na polu bitwy na Ukrainie i jednocześnie zawracać wojnę na terytorium Rosji, aby Rosjanie naprawdę poczuli, co to wojna i, pomimo rosyjskiej propagandy, zaczniemy kierować nienawiść [Rosjan] w stronę Kremla.” – uzasadnił ofensywne działania Sił Zbrojnych Ukrainy Zełenski, którego zacytowała agencja informacyjna UNIAN.
Czytaj także: Rosyjska armia odbiła miejscowości w obwodzie kurskim
Prezydent Ukrainy nie wątpił w kolejne zwycięstwa militarne podległych mu sił – “Nie jesteśmy naiwni. Ukraina nie wierzy i nie chce wierzyć, że większość Rosjan rozumie głębokość upadku moralnego Rosji. Ale oni muszą odczuć upadek armii rosyjskiej i będzie to przegrana dla ich ideologii wojny”. Dowodził przy tym, że działania Ukraińców w obwodzie kurskim pokazują, że “Putin nie ma sił dostatecznych, by się utrzymać kiedy my naciskamy”.
Zełenski zapowiedział “zniszczenie potencjału ofensywnego Rosji na okupowanym terytorium Ukrainy“. Liczył przy tym na “pomoc partnerów w rekrutacji brygad rezerwy do Sił Zbrojnych Ukrainy”, co może być sugestią skierowaną pod adresem państw zamieszkania ukraińskich emigrantów.
Czytaj także: Nie ma chętnych do Legionu Ukraińskiego w Polsce
Także do oczekiwań względem Zachodu można zaliczyć postulat podniesienia potencjału ukraińskiej obrony przeciwpowietrznej, ale też “wspólnych operacji obronnych” z europejskimi sąsiadami mającymi na celu zestrzeliwanie rosyjskich rakiet i dronów. Zełenski mówił wręcz o “dostępie” do “tarczy powietrznej partnerów”, jak podała w środę agencja UNIAN.
W tym kontekście oczekiwał on od “partnerów” odwołania ograniczeń nałożonych na użycie zachodniej broni rakietowej przeciwko celom w głębi terytorium Rosji. Zełenski oczekuje wolnej ręki pod tym względem, a także dalszych dostaw z Zachodu uzbrojenia, które można byłoby wykorzystać do takich uderzeń.
Prezydent Ukrainy oczekuje także od państw zachodnich dostarczania danych wywiadowczych, przede wszystkich danych zwiadu satelitarnego w czasie rzeczywistym.
Z drugiej strony obiecywał wzrost własnej, ukraińskiej produkcji dronów i rakiet, a Amerykanom, że po zakończeniu wojny armia ukraińska może zastąpić ich jako gwarant pokoju w Europie, rozmieszczając swoje kontyngenty w poszczególnych państwach zachodnioeuropejskich. Zełenski oczekiwał również zaproszenia do NATO.
unian.net/kresy.pl
Naprawdę dawno uśmiałem się tak, jak po przeczytaniu punktów “planu zwycięstwa”. Zabawne jest prawie wszystko. Od “nieodwracalnego” wzmocnienia ukraińskiej obrony przez zniszczenie potencjału ofensywnego, pomoc partnerów w organizacji brygad rezerwy i wspólnych operacji obronnych z partnerami po (i to jest gwóźdź komedii opowiedzianej w Radzie Werhownej przez absolutnie nr 1 wśród ukraińskich komediantów) propozycję, że po zakończeniu wojny armia ukraińska może zastąpić wojska amerykańskie jako gwarant pokoju w Europie, rozmieszczając swoje kontyngenty w poszczególnych państwach zachodnioeuropejskich :)) Wygląda na to, że dla Żeleńskiego przyszedł czas na dłuuugi wypoczynek.
Rosja, w ramach obrony ludności rosyjskiej, napadła na Ukrainę, zaś Ukraina napadła na Rosję, Mali i Syrię, a teraz chce swoimi wojskami zająć całą Europę, oczywiście w ramach jej obrony. Mały, chory człowiek mógł wymyślić taki plan. Mali, chorzy ludzie analizują
ten plan i pierwszemu małemu, choremu człowiekowi pomagają. Co na to Światowa Organizacja Zdrowia, przecież to epidemia gorsza od covid i aids razem wziętych.