Ukraińscy eksperci, którzy w Iranie oglądnęli szczątki rozbitego samolotu pasażerskiego linii Ukraine International Airlines, doszli do wniosku, że pożar maszyny nie zaczął się od silników, jak twierdziła strona irańska. – ujawnił ukraiński dziennikarz i analityk Jurij Butusow.

Butusow napisał w czwartek w mediach społecznościowych, że ukraińscy eksperci dokonali oględzin szczątków samolotu, które są zwożone w jedno miejsce i ich zdaniem wersja o niesprawności silników nie potwierdza się.

“W tej chwili widzę oba silniki samolotu – i nie widzę na nich żadnych śladów ognia. Dostarczane są tu fragmenty prawego skrzydła – nie ma też śladów ognia. Oznacza to, że wersja o niesprawności silnika, wybuchu silnika, w danym momencie nie potwierdza się. Samolot płonął – ale wersja awarii silnika nie potwierdza się” – powiedział jeden z informatorów Butusowa.

Ekspert odniósł się także do wstępnej wersji strony irańskiej, która mówi o tym, że samolot wyleciał o godzinie 6.13 a po pięciu minutach na wysokości 2400 metrów zaczął spadać, zapalił się i rozbił. “Według irańskich dyspozytorów załoga nie przekazywała żadnych komunikatów z samolotu. Samolot rzekomo zawrócił na lotnisko, ale czy ten zwrot był kierowany, czy już nie był kierowany, tego jeszcze nie rozumiemy” – mówił członek ukraińskiej ekipy.

Ukraińcom wciąż nie udostępniono danych z radarów, które pokazałyby, czy w pobliżu boeinga znajdowały się inne obiekty, bądź czy trafiła w niego rakieta. Dane te jednak mają zostać stronie ukraińskiej przekazane. Zdaniem rozmówcy Butusowa strona irańska nie zamierza niczego ukrywać i współpracuje ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, w tym z USA, które są producentem samolotu, zgodnie z konwencją chicagowską. “Irańczycy demonstrują normalny dialog, nie ma sygnałów, że jakieś informacje są celowo ukrywane, na razie wszystko idzie całkiem poprawnie i jawnie” – ocenił ukraiński ekspert.

Zdaniem Jurija Butusowa brak komunikacji ze strony załogi samolotu oraz brak śladów ognia na silnikach sugerują, że mogło dojść do zamachu terrorystycznego, bądź ukraińska maszyna została strącona rakietą przeciwlotniczą. Butusow nie wykluczył też zderzenia z dronem.

Jak informowaliśmy, w środę późnym wieczorem do Iranu odleciał samolot wiozący ekspertów – 45 przedstawicieli 12 ukraińskich instytucji, które będą brać udział w śledztwie w sprawie katastrofy lotu PS752 ukraińskich linii lotniczych pod Teheranem. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksij Daniłow podawał, że ekipa ukraińskich ekspertów będzie chciała poszukać na miejscu katastrofy fragmentów pocisku rakietowego, którym teoretycznie mógł zostać zestrzelony samolot. Ukraińcy biorą pod uwagę jako jedną z możliwości przyczyn tragedii, że samolot mógł zostać trafiony rakietą z systemu przeciwlotniczego Tor.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy, w środę ukraiński Boeing 737-800 linii Ukraine International Airlines rozbił się po starcie z lotniska w stolicy Iranu, Teheranie. Na pokładzie ukraińskiego boeinga znajdowało się 11 Ukraińców, w tym 9 członków załogi, a także 82 obywateli Iranu, 63 obywateli Kanady, 10 obywateli Szwecji, 4 obywateli Afganistanu, 3 obywateli Niemiec i 3 obywateli Wielkiej Brytanii. Nikt nie przeżył katastrofy.

Kresy.pl / Unian

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply