Zmiany w prawie spowodowały czasowe wstrzymanie wypłat emerytur małżeństwu, które odmówiło przyjęcia dowodów osobistych.
Do rady rejonowej w Szacku (obwód wołyński na Ukrainie) zgłosiła się Hałyna Hułeczko, która wraz z mężem Wasylem z powodów religijnych odmówiła przyjęcia tzw. paszportów obywatela Ukrainy (odpowiednik polskiego dowodu osobistego). Okazało się, że nikt nie chce teraz wypłacać małżeństwu emerytur, ponieważ nie mają dokumentu potwierdzającego tożsamość.
Jak podała w środę szacka rada rejonowa, dla wyjaśnienia sytuacji do rady zaproszono naczelników lokalnego odpowiednika ukraińskiego ZUS-u oraz Państwowej Migracyjnej Służby Ukrainy, która odpowiada za wydawanie paszportów. Podczas narady ustalono, że Hułeczkowie otrzymują emerytury już od 2002 roku i do tej pory nie było problemów z jej wypłacaniem. Pojawiły się one dopiero ostatnio w związku ze zmianami w prawie.
Szaccy urzędnicy ustalili również, że Wasył Hułeczko posiada prawo jazdy, a więc dokument potwierdzający tożsamość. W tej sytuacji zgodzono się, że emeryturę można wypłacać po okazaniu tego dokumentu. Hułeczkom zostaną także wypłacone zaległe świadczenia.
Efektem narady była decyzja o wypłacie emerytury małżonkowi Hałyny Hułeczko. Jak podała rejonowa rada, przewodniczący rady Serhij Karpuk wydał polecenie zwrócenia się do właściwego organu władzy państwowej w celu uzyskania dodatkowych wyjaśnień.
Ukraińskie władze nie podały, jaką religię wyznaje małżeństwo Hułeczków.
CZYTAJ TAKŻE: Połowa Ukraińców nie zamierza ubiegać się o paszporty biometryczne
Kresy.pl / FB
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!