Szef ukraińskiej dyplomacji skrytykował polski parlament za próbę, jak powiedział, pokazania, że Polacy byli “bielsi i bardziej puszyści” od innych.
Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin na konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Danii Andersem Samuelsenem skomentował efekty wizyty w Polsce wicepremiera Ukrainy Pawła Rozenki. Odniósł się także do przyjętej ostatnio nowelizacji ustawy o IPN, która przewiduje odpowiedzialność karną za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów. – podała w środę agencja UNIAN.
To, co się obecnie dzieje w Polsce, jest dążeniem do stworzenia, poprzez przyjęcie tak zwanych ustaw o pamięci, osobliwej percepcji swojej przeszłości, pokazania siebie bielszymi i bardziej puszystymi od innych. Tak nie jest. – mówił Klimkin.
Według szefa ukraińskiego MSZ ubiegłe stulecie odznaczało się zarówno bardzo pozytywnymi, jak i bardzo tragicznymi kartami polsko-ukraińskiej historii. „Tej przeszłości nie można opisać od nowa poprzez przyjmowanie ustaw. Tę przeszłość można zrozumieć i pojąć tylko drogą historycznego dialogu” – uważa Klimkin.
PRZECZYTAJ: Ukraiński wicepremier Rozenko: ustawa o IPN może negować prawa Ukraińców pracujących w Polsce
Ukraiński urzędnik wezwał także polskich polityków do pokłonienia się przed ofiarami narodowości ukraińskiej zrównując najwyraźniej ludobójstwo wołyńsko-małopolskie z polskimi akcjami odwetowymi.
Jestem gotów uznać winę poszczególnych przedstawicieli, czy oddziałów za to, że zabijały [oryg: pobyły – red.] Polaków na Wołyniu, a wy jesteście gotowi zrobić to samo? Jestem gotów zgiąć kolano przed ofiarami narodowości polskiej, a wy jesteście gotowi? Właśnie teraz, 3. marca, będzie tragiczna rocznica we wsi Pawłokoma, gdzie rozstrzelano setki Ukraińców, włącznie z dziećmi, włącznie ze starcami. – przypominał Klimkin.
Szef ukraińskiego resortu spraw zagranicznych po raz kolejny wezwał budowania wspólnej przyszłości na gruncie dialogu i zrozumienia, zamiast „grania w polityczne gry” i budowania „własnej historycznej rzeczywistości” poprzez ustawy.
Mówiąc o rozmowach wicepremierów Rozenki i Glińskiego w Warszawie Klimkin nazwał je “trudnymi, ale konstruktywnymi”.
CZYTAJ TAKŻE: Duda wyraził głębokie rozczarowanie efektem rozmów Polski i Ukrainy
Kresy.pl / UNIAN
Jakoś nie zauważyłem, by minister spraw zagranicznych Ukrainy uklęknął przed kilkunastoma dniami w Parośli i oddał hołd zamordowanym tam Polakom. Jak widać, są rocznice i rocznice…
@Wolyn1943 Bo on w tym czasie świętował chrzest bojowy tej bandy rezunów ,którzy tej rzezi dokonali.
Powtórzę swój postulat: zamilczeć kontakty na tym kierunku.
@Monroe Amen (a choćby i po rusińsku: amiń) – zamilczeć, a nie raz po raz cytowac łgarstwa jakiegos Wiatrowycza czy innego popaprańca. My mamy czas, to nie nasze panstwo się rozpada, to nie Polska zostala wydrenowana z zasobów
pozdrawiam i popieram
@MacGregor Dokładnie. Usiąść na brzegu rzeki i spokojnie czekać. Również pozdrawiam
Z woli ścisłości pan minister ,,zapomniał” kto wpierw mordował Polaków w Pawłokomie a co było przyczynom krwawej zbrodni dokonanej na Ukraińcach i jakoś nie wspomniał że w wyniku zemsty UPA wymordowała Polaków ze wsi: Ulucz, Jawornik Ruski i Borownica.
panie Klimkin ,Polacy to jednak cywilizowany naród,bo gdyby przestrzegali kodeks Hammurabiego,to takich Pawłokom ,byłoby co najmniej tyle ,ile wymordowanych wsi (Polskich) Wołynia i Małopolski wschodniej.A poza tym, zarzuca pan moim rodakom zakłamywanie historii , jedno jest pewne ,was banderowców nigdy w tej dziedzinie nie przebijemy.Kończąc, zadam pytanie ? Czym nasza ustawa o penalizacji banderyzmu ,różni się od waszej ustawy o ochronie dobrego imienia ludobójców z OUN-UPA ? W której przewidujecie więzienie dla każdego ,kto oskarża banderowców o rzeź na Wołyniu?
@jwu Nasza ustawa chroni dobre imię Narodu, ich – dobre imię sprawców zbrodni.
@Monroe Fakt.
Ten tekst to dobre uzupełnienie wypowiedzi ministra:
https://zik.ua/news/2018/02/21/nam_nyni_brakuie_mesnykiv__takyh_yak_yulian_golovinskyy_1270841
@tagore Jak zwykle przypisują Ukraińcom dorobek Rusinów. Ukraińcy nie mają nic wspólnego z Rusinami, są oni ludnością napływową, która napłynęła na te tereny, gdy Polacy zaczęli je zagospodarowywać.
Do kiedy Polska będzie tzw, ambasadorem ukrainy, bezkrytycznym, na frajerskich warunkach, to banderowcy będą nas poniżali, rozmawiali z pozycji Master, a PIS Slave .
@Sun Escobar Dokładnie, doprowadzą do tego że będzie tak jak z Żydami.Wnet na samo słowo ukrainiec będą kucali z przejęcia czy aby nie będzie to poczytane przez ukrów za antyukraińskość czy coś takiego.
@Sun Escobar Do kiedy ? Tak długo jak jankesi będą chcieli.
@jwu Racja. Kaczyński myślał i pewnie dalej myśli, że przy wsparciu USA się ogrzeje, a tutaj jak nie kubeł zimnej wody z USA z powodu ustawy IPN, to jeszcze podsuwają w Kaczyńskiego ręce gorącą cegłę w postaci jakiegoś szemranego związku żydów, którym trzeba się w pas kłaniać. Zamiast ciepłego kącika u wielkiego brata, dostaliśmy z “plaszczaka” na przypieczętowanie “sojuszu”.
@Sun Escobar Żydzi ,Żydami.Bardziej obawiam się o roszczenia ,rozzuchwalonych banderowców.Którzy przy wsparciu jankesów, zaczną domagać się zwrotu zakerzonia i uznania operacji Wisła ludobójstwem.
Gdyby Polacy ze wsi Pawłokoma i okolic dali się całkowicie wyrżnąć “herojom” z band UPA,to dla banderowca Klimkina wszystko byłoby OK.
Polska nie może wspierać nazizmu na Ukrainie, dlatego dopóki nie zniknie tam ostatni pomnik Bandery, nie należy rozmawiać z władzami tego kraju, a na arenie międzynarodowej, blokować wszelkie inicjatywy pomocy dla banderowców.