Francuski filozof i dziennikarz Bernard-Henri Lévy uważa, że wybór na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który jest z pochodzenia Żydem, byłby swoistym zadośćuczynieniem Ukrainy za zbrodnie na Żydach dokonane przez Ukraińców w czasach Nestora Machny i Stepana Bandery. – pisze ukraiński portal Gławkom powołując się na francuski tygodnik Le Point.

Zdaniem Lévy’ego wybranie Żyda prezydentem “kraju Holokaustu i Babiego Jaru”, jak nazwał Ukrainę, byłoby symboliczne. Filozof uznał, że byłaby to “swego rodzaju skrucha Ukrainy Machny i Stepana Bandery”. Lévy zawarł swoje przemyślenia w artykule “Dwie godziny z Wołodymyrem Zełenskim”.

Z artykułu wynika też, iż Zełenski powiedział francuskiemu rozmówcy, że nie przywiązuje większej wagi do swojego pochodzenia. “Ten fakt, że jestem Żydem, znajduje się na 20. miejscu mojej charakterystyki”. – mówił Zełenski.

Gławkom przypomniał, że wiązany z Zełenskim ukraiński oligarcha Ihor Kołomojski, który również jest Żydem, powiedział izraelskiej gazecie Makorrishon, że Zełenski jest “stuprocentowym” Żydem. “Nie jest religijny, ale pracujemy nad tym, żeby przynajmniej przestrzegał szabatu. To nie jest proste dla człowieka jego zawodu, oprócz tego nie jest łatwo reklamować judaizm na Ukrainie” – twierdził Kołomojski.

W swojej wypowiedzi Lévy nawiązał do fali antyżydowskich pogromów, które przetoczyły się w latach 1918-19 przez tereny obecnej Ukrainy, w których uczestniczyli również członkowie oddziałów podległych anarchiście Nestorowi Machno. Ostrożne szacunki liczby ofiar tych pogromów sięgają 50-60 tys. Zbrodni na Żydach dokonywali również ukraińscy nacjonaliści pod wodzą Stepana Bandery, o którym również wspomniał Lévy, szczególnie w 1941 roku.

Wypowiedź francuskiego filozofa nie spodobała się szefowi ukraińskiego IPN Wołodymyrowi Wjatrowyczowi, który zarzucił Lévy’emu nieznajomość historii i rozpowszechnianie mitów. “To dziwne i nie po europejsku akcentować etniczne pochodzenie polityka, co ma rekompensować jego brak doświadczenia w polityce” – dodawał Wjatrowycz.

Przypomnijmy, że showman Wołodymyr Zełenski jest faworytem drugiej tury wyborów prezydenckich na Ukrainie, która odbędzie się 21. marca.

Kresy.pl / glavkom.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply