Bunt „tornadowców” w kijowskim więzieniu [+VIDEO]

Odbywający kary pozbawienia wolności żołnierze rozformowanego batalionu ukraińskiej Gwardii Narodowej „Tornado” wywołali w czwartek bunt w więzieniu łukianowskim w Kijowie. – podały ukraińskie media.

Jednym z podawanych powodów buntu był zamiar władz penitencjarnych rozdzielenia „tornadowców” i umieszczenia ich w różnych zakładach karnych.

Sprzeciwiając się rozdzieleniu były dowódca batalionu Rusłan Onyszczenko i jego kompani zabarykadowali się w celach i stawili opór funkcjonariuszom. Jak podają ukraińskie media, buntownicy byli uzbrojeni w noże, młotki, siekierę a nawet ładunki wybuchowe własnej roboty. Do „tornadowców” mieli dołączyć inni więźniowie osadzeni w „Łukianówce”.

W celu złamania oporu buntowników kierownictwo więzienia wezwało dodatkowe siły Gwardii Narodowej oraz policyjnych antyterrorystów. Według portalu Strana.ua plan szturmu na więzienie otrzymał kryptonim „Burza”.

Jak przekazał mediom rzecznik wiceministra odpowiedzialnego za więziennictwo Jurij Masłak, jeden z ładunków wybuchowych został zdetonowany, przez co poszkodowany został jeden z funkcjonariuszy. Ponadto buntownicy mieli oblać benzyną pracownika więzienia i grozić jego spaleniem.

Masłak podaje inny powód buntu: „tornadowcy” mieli sprzeciwić się przeszukaniom w celach związanych z powzięciem informacji o wymuszaniu haraczy od innych więźniów.

Według portalu lb.ua antyterroryści dokonali szturmu pomieszczeń opanowanych przez buntowników. W rezultacie trzech „tornadowców” zostało wywiezionych do innych więzień, a czterech trafiło do karceru łukianowskiego więzienia.

W sieciach społecznościowych ukazał się film nagrany w więzieniu podczas buntu byłych żołnierzy „Tornado”.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2017 roku ukraiński sąd skazał 12 byłych żołnierzy batalionu „Tornado”, w tym jego dowódcę. Ośmiu z nich otrzymało kary bezwzględnego więzienia od 8 do 11 lat. Podsądnym zarzucano, że stworzyli organizację przestępczą złożoną z żołnierzy batalionu, którzy dopuszczali się porywania i bezprawnego więzienia ludności Donbasu w miejscu stacjonowania jednostki (Prywolne, obwód ługański). Porwani cywile więzieni byli więzieni w piwnicy i poddawani torturom. Oskarżeni mieli również czerpać korzyści z nielegalnego przemytu. Najbardziej bulwersującym czynem, który zarzucano oskarżonym były gwałty, w tym na nieletnich.

Batalion „Tornado” został rozwiązany w 2015 roku przez ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Arsena Awakowa.

CZYTAJ TAKŻE: Dowódca Tornado: bez tortur życie nie byłoby życiem [+VIDEO]

Kresy.pl / lb.ua / strana.ua