W rosyjskim parlamencie pojawiły się głosy sprzeciwu wobec planowanej wymiany wziętych do niewoli żołnierzy pułku Azow na rosyjskich jeńców wojennych. „To zbrodniarze wojenni i musimy zrobić wszystko, aby postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości” – uważa przewodniczący Dumy Państwowej.

Jak podała we wtorek agencja Reutera, rosyjski parlament rozważy wprowadzenie zakazu wymiany rosyjskich jeńców wojennych na schwytanych członków ukraińskiego pułku Azow, który rosyjskie władze nazywają “nazistowskim”.

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej, powiedział, że żołnierze pułku Azow są „nazistowskimi zbrodniarzami”, którzy nie powinni podlegać wymianie jeńców.

„To zbrodniarze wojenni i musimy zrobić wszystko, aby postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości” – powiedział.

Strona internetowa Dumy poinformowała, że Wołodin ​​poprosił komisje obrony i bezpieczeństwa o przygotowanie instrukcji w tej sprawie.

Jeszcze dalej poszedł Leonid Słucki, jeden z moskiewskich negocjatorów w rozmowach z Ukrainą i przewodniczący komisji spraw międzynarodowych Dumy, który nazwał ewakuowanych z zakładów Azowstal żołnierzy Azowa „zwierzętami w ludzkiej postaci” i powiedział, że powinni otrzymać karę śmierci.

„Nie zasługują na życie po potwornych zbrodniach przeciwko ludzkości, które popełnili i które są stale popełniane przeciwko naszym jeńcom” – powiedział Słucki w Dumie.

Również we wtorek agencja TASS podała, że Prokuratura Generalna Rosji złożyła wniosek do Sądu Najwyższego o uznanie Azowa za organizację terrorystyczną.

Jednak rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że prezydent Władimir Putin zagwarantował, że wszyscy jeńcy będą traktowani „zgodnie z międzynarodowymi standardami”.

Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar powiedziała, że ​​„odbędzie się procedura wymiany” żołnierzy, którzy oddali się do rosyjskiej niewoli.

Ukraińskie władze zaprzeczają, że pułk Azow ma charakter neonazistowski. Według nich zacieśnienie kontroli nad pułkiem przez Kijów sprawiło, że jednostka odeszła od swoich radykalnych korzeni.

Rosja podała, że ponad 250 ukraińskich żołnierzy, którzy byli oblężeni w zakładach Azowstal w Mariupolu, poddało się w toku rozpoczętej w poniedziałek i kontynuowanej we wtorek “ewakuacji”. 51 z nich jest w ciężkim stanie, zostali oni wyniesieni na noszach przez towarzyszy broni. Nie jest jasne, jaki jest los żołnierzy, którzy pozostali w Azowstalu. Według rosyjskiego korespondenta wojennego Aleksandra Sładkowa, przed wymianą w fabryce znajdowało się ponad 2,5 tysiąca ukraińskich żołnierzy, z czego 800 “azowców”. Rannych wśród Ukraińców miało być 400.

Kresy.pl / reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply