Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa zarzuciła USA zamiar zorganizowania dostaw broni dla wenezuelskiej opozycji. Broń miałaby pochodzić z jednego z krajów wschodnioeuropejskich, przy czym Zacharowa zasugerowała, że udział w akcji miałyby brać ukraińskie państwowe zakłady lotnicze Antonow. – podaje agencja Interfax.

Istnieją dowody na to, że amerykańskie firmy i ich sojusznicy z NATO pracują nad pozyskaniem dużej partii broni i amunicji w jednym z krajów Europy Wschodniej w celu przekazania jej siłom opozycyjnym w Wenezueli – powiedziała Zacharowa w piątek na konferencji prasowej w Moskwie.

Według rzeczniczki rosyjskiego MSZ chodzi o karabiny maszynowe dużego kalibru, granatniki, przenośne zestawy obrony powietrznej oraz amunicję do broni strzeleckiej i artyleryjskiej różnego przeznaczenia.

Przewóz ładunków do Wenezueli planowany jest na początku marca w kilku partiach przez terytorium sąsiedniego kraju, przy udziale samolotów transportowych międzynarodowej firmy spedycyjnej – twierdziła Zacharowa dodając, że w tej sprawie jest “ukraiński ślad”. – W szczególności, jak rozumiemy, będzie zaangażowane państwowe przedsiębiorstwo Antonow. – mówiła.

Zdaniem rzeczniczki administracja USA celowo zaostrza sytuację w Wenezueli. Według niej pod pretekstem dostarczania pomocy humanitarnej dla Wenezueli USA ściągają na granicę tego kraju siły specjalne i sprzęt. Ostrzegała, że “prowokacja na dużą skalę” ma odbyć się w sobotę 23. lutego – przy okazji próby przekroczenia granicy przez konwój z pomocą humanitarną ma dojść do starcia przeciwników i zwolenników nieuznawanego przez Zachód prezydenta Maduro, co ma dać pretekst do jego usunięcia. Według niej plany te przygotowywane są w Waszyngtonie.

W czwartek prezydent Maduro nakazał zamknąć granicę z Brazylią twierdząc, że pomoc humanitarna jest pretekstem do amerykańskiej interwencji. Według niego Wenezuela nie potrzebuje pomocy a transporty są “tanią pokazówką” opozycji mającą zdeprecjonować jego władzę. Według doniesień agencji Reuters już dzisiaj doszło do strzelaniny na granicy z Kolumbią. Od kul sił bezpieczeństwa zginęła co najmniej jedna osoba a kilka innych zostało rannych. Przywódca opozycji Juan Guaido obiecał, że w sobotę opozycja sprowadzi konwoje z pomocą humanitarną z sąsiednich krajów oraz wezwał siły bezpieczeństwa do nieposłuszeństwa wobec Maduro i wpuszczenia dostaw do Wenezueli.

CZYTAJ TAKŻE: Putin i Maduro utrzymują stały kontakt telefoniczny

Kresy.pl / Interfax / Reuters / rmf24.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. RAFALXJXJXJ
    RAFALXJXJXJ :

    Chcą zrobic drugi podobny do banderowskiego majdan . Amerykańscy zydzi maja juz przetrenowane zamachy stanu ,których mózgiem byl Henry Kinssinger – sekretarz stanu znany od czasów Nixona i wojny wietnamskiej . Ropa im pachnie jak zwykle.

    • lp
      lp :

      @jwu Dokładnie. Gdy upust krwi będzie odpowiednio duży, wkroczą marines aby pod pretekstem zaprowadzenia “pokoju i demokracji” obstawić pola naftowe, które następnie zostaną przekazane w zarząd amerykańskich koncernów paliwowych. Wtedy wuj Sam uzna, że wypełnił swoją “misję pokojową”, o czym niezawodnie rozgłosi całemu światu. Sęk w tym, że Maduro (którego osobiście uważam za drania) ma mocne poparcie Rosji i Chin i może powtórzyć się syryjski scenariusz a wtedy trzeba będzie obejść się smakiem wenezuelskiej ropy, tylko ludzi niewinnych zginie co niemiara.