Obietnica Tuska ma związek z jego niestawieniem się na przesłuchaniu, które było wyznaczone na wczoraj. Śledztwo, w którym ma zeznawać jako świadek, dotyczy nieprawidłowości w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.

Wczoraj miało odbyć się przesłuchanie przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w związku z nieprawidłowości przy sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie odbyło się ono jednak, ponieważ w piątek pełnomocnik byłego premiera mecenas Roman Giertych zawiadomił prokuraturę, że Tusk nie stawi się na przesłuchaniu z powodu obowiązków w Brukseli. Tusk, pytany dzisiaj przez dziennikarza, tłumaczył się, że brał udział w uroczystościach pogrzebowych byłej przewodniczącej PE Simone Veil oraz na forum Europarlamentu przedstawiał sprawozdanie z Rady Europejskiej.

Jednocześnie Donald Tusk odpowiedział dziennikarzowi, że nie będzie „w żaden sposób unikał tego typu spotkań [z prokuratorami – red.], jeśli to będzie tylko możliwe”.

Na postępowanie przewodniczącego RE narzekał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który mówił, że Tuska poinformowano o przesłuchaniu z „niemal dwumiesięcznym wyprzedzeniem”. Niestety, nie informował wcześniej, że się nie stawi. Szkoda, bo taka zasada zwykle obowiązuje i kurtuazja myślę, tutaj nie jest nadmierna, jeśli się poinformuje, że nie można się stawić. Bo prokuratorzy mogą przecież w tym czasie zaplanować inne czynności żeby nie tracić czasu – mówił Ziobro. Według Prokuratury Krajowej Tusk odebrał wezwanie na przesłuchanie 5. maja i do ubiegłego piątku nie informował on osobiście, ani przez pełnomocnika, że nie stawi się na przesłuchaniu.

Co więcej, według Prokuratury Krajowej, 31. maja mecenas Giertych odebrał pismo prokuratury, która dopytywała, powołując się na doniesienia medialne, czy wyznaczony termin przesłuchania nie koliduje z obowiązkami Tuska. Do 30. czerwca pełnomocnik byłego premiera nie odpowiadał na ten list.

Tusk miał zeznawać jako świadek w śledztwie dotyczącym podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, m.in. przez przez prokuratorów, którzy nie uczestniczyli w rosyjskich sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej i nie wnioskowali o dopuszczenie do tych sekcji.

Przypomnijmy, że według Prokuratury Krajowej w efekcie ekshumacji, prowadzonych przez prokuraturę od jesieni 2016 r. nieprawidłowości wykryto dotąd w ponad połowie przypadków. W przypadku dwóch osób nastąpiła zamiana ciał, w pozostałych przypadkach w trumnach stwierdzono obecność szczątków wielu osób. Podczas wcześniejszych ekshumacji przeprowadzonych w latach 2011-2012 stwierdzono ponadto zamianę 6 ciał.

PRZECZYTAJ:
Prokuratura: duże prawdopodobieństwo zamiany ciał jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej
Dwie głowy w jednej trumnie – makabryczne odkrycie przy ekshumacji
Kolejne bulwersujące odkrycia po ekshumacjach smoleńskich
Kolejne makabryczne doniesienia o nieprawidłowościach przy pochówkach ofiar katastrofy smoleńskiej

Kresy.pl / RMF FM

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply