Zdaniem Sądu Najwyższego prezydent nie może ułaskawiać osób, których wina nie została stwierdzona prawomocnym wyrokiem.

Sąd Najwyższy odpowiadając na dzisiejszym posiedzeniu w poszerzonym składzie na zapytanie prawne trzech sędziów SN w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i innych funkcjonariuszy CBA przez Andrzeja Dudę orzekł, że prezydent nie mógł tego zrobić.

Prawo łaski, jako uprawnienie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, określone w art. 139 zdanie 1. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu, czyli osób skazanych – powiedział sędzia Jarosław Matras. Sędzia dodał, że zastosowanie tego prawa przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.

Przypomnijmy, że w marcu 2015 roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał byłych funkcjonariuszy CBA, w tym Mariusza Kamińskiego na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy „aferze gruntowej” w 2007 r. Sąd uznał, że dopuścili się przestępstwa inspirując i prowadząc postępowanie przeciw działaczom partii Samoobrona w tak zwanej „aferze gruntowej” w 2007 r. Pomimo nieprawomocnego wyroku prezydent Andrzej Duda ułaskawił skazanych w listopadzie 2015 roku. Wobec aktu łaski prezydenta Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i umorzył postępowanie. Kasacje od tej decyzji do Sądu Najwyższego złożyli oskarżyciele posiłkowi.

CZYTAJ TAKŻE: Kopacz rozbita emocjonalnie po ułaskawieniu Kamińskiego [+VIDEO]

Według komentarza byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego opinia SN „nic nie zmienia” i Kamiński może nadal sprawować funkcję w rządzie.

Sprawa wraca do sądu okręgowego. Nie jest wykluczone, że postępowanie będzie się toczyć dalej, w drugiej instancji. Może być też tak, że teoretycznie sąd umorzy sprawę. (…) Nie wykluczam i takiego przypadku, gdzie sąd okręgowy zajmie stanowisko orzekając jako sąd II instancji. Wtedy powstanie problem tego typu, że pan prezydent będzie oczywiście mógł, gdyby doszło do skazania (…) zastosować prawo łaski. Może to zrobić nawet tego samego dnia albo następnego dnia. – powiedział Ćwiąkalski stacji RMF FM.

Z kolei inni, nieujawnieni z nazwiska prawnicy przywoływani przez RMF FM uważają, że Mariusz Kamiński powinien natychmiast zrezygnować ze stanowiska lub zostać odwołanym przez premier. Oburzenie wyrazili także posłowie Platformy Obywatelskiej.

Kresy.pl / RMF FM

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • jazmig
      jazmig :

      @jazmig Przeczytałem uzasadnienie tej uchwały SN i ona po prostu kompromituje tych 7 sędziów, którzy ją podjęli. Przede wszystkim nie mieli podstaw prawnych do orzekania w tej sprawie, bo żaden przepis nie daje im upoważnienia do oceny prezydenckiego ułaskawienia. Prezydent ułaskawiając jakiegoś człowieka, automatycznie czyni go wolnym od wszelkich oskarżeń związanych z ułaskawieniem. Mówiąc wprost: nie ma oskarżonego, bo skutek jest taki sam, jakby on umarł. Wobec tego sądy nie mają kogo oceniać, a prokuratorzy kogo oskarżać.