Ewa Kopacz skomentowała wczoraj ułaskawienie Mariusza Kamińskiego. Jak zauważyli internauci, była bliska płaczu na wiadomość, że były szef CBA znów będzie odpowiedzialny za polskie służby specjalne.
– Polacy nie są równi wobec prawa. Władza sądownicza jest teraz w rękach prezydenta– oznajmiła Kopacz.
Ale to nie słowa Ewy Kopacz zwróciły uwagę obserwatorów. Internauci zauważyli, że była premier jest w fatalnym stanie emocjonalnym po wiadomości, że były szef CBA został ułaskawiony i nie ma już szans na niedopuszczenie jego osoby do nadzorowania polskich służb specjalnych.
Nagranie można obejrzeć poniżej:
se.pl/KRESY.PL
widać strach w oczach pani NOWE NADCIAGA
Ciekawe co z jej stanem emocjonalnym będzie, jak prokuratura ( ta nowa, polska) postawi jej zarzut kłamstwa w sprawie wyjaśniania mordu w Smoleńsku, a sejm zagłosuje za zdjęciem immunitetu?
Faktycznie chyba się bardzo boi – tak to jest jak sie jest na świeczniku, a za plecami rządzą gnidy. Widocznie mocodawcy POPISu chcą zrobić z niej kozła ofiarnego dla ludu, a biedaczka to zrozumiała.
Obecny brak równości wobec prawa to prawdziwy rozbój w biały dzień. Za PełO Tuska i Kopaczki było równiusieńko dla wszystkich, a kto wystawał ponad równość, temu ucinano wystającą część. Przez 8 lat naoglądaliśmy się tej równości, to teraz taka nierówność każdego razi – tym bardziej takich patriotów(ki) jak Ewka.
A propos: Czy córunia już wyjechała do Kanady i czy na zawsze? A może by tak i mamuśka?