Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o krajowym systemie certyfikacji cyberbezpieczeństwa. Przepisy umożliwią wydawanie europejskich i krajowych certyfikatów dla produktów, usług i procesów ICT – podało Ministerstwo Cyfryzacji.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o krajowym systemie certyfikacji cyberbezpieczeństwa. Przepisy umożliwią wydawanie europejskich i krajowych certyfikatów dla produktów, usług i procesów ICT, podało Ministerstwo Cyfryzacji. Dobrowolna certyfikacja jest zgodna z unijnymi standardami. Ma zwiększyć bezpieczeństwo danych, wspierać rozwój technologii, ułatwiać udział w przetargach i potwierdzać odporność na cyberzagrożenia.
Projekt przewiduje udział zarówno firm, jak i instytucji publicznych w ocenie zgodności oraz nadzór ministra cyfryzacji i Polskiego Centrum Akredytacji nad systemem.
Produkty, usługi, aplikacje i oprogramowanie z certyfikatem będą zawierać informację o poziomie ochrony danych i odporności na cyberataki.
– „Cyberbezpieczeństwo to dziś fundament zaufania w cyfrowym świecie. Nowe prawo, które przygotowaliśmy, to nie tylko narzędzie ochrony – to także impuls dla rozwoju technologii, konkurencyjności i odporności państwa. Tworzymy jasne i równe zasady, które pozwolą firmom budować wiarygodność, a obywatelkom i obywatelom” – korzystać z bezpiecznych rozwiązań cyfrowych – powiedział wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, cytowany w komunikacie.
„Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo cyfrowe w całej Unii Europejskiej. System oparty na europejskim Akcie o cyberbezpieczeństwie umożliwi potwierdzenie, że dany produkt lub usługa spełnia określone standardy ochrony” – czytamy w komunikacie.
„Certyfikacja potwierdzi, że dane rozwiązanie spełnia wymagania w zakresie ochrony danych iodporności na zagrożenia. Umieszczone oznaczenie pomoże firmom budować reputację iwiarygodność – zarówno w relacjach z klientami, jak i partnerami biznesowymi” – czytamy dalej.
Ustawa wprowadza jednolite zasady dla wszystkich podmiotów, np. NASK, które będą oceniać zgodność produktów z wymogami cyberbezpieczeństwa i wydawać certyfikaty. Dzięki temu, że europejskie certyfikaty będą ważne we wszystkich państwach członkowskich, polskie jednostki oceniające zgodność będą mogły przyciągnąć klientów z innych państw, w szczególności z Europy Środkowo-Wschodniej, podano także.
Minister cyfryzacji – we współpracy z Polskim Centrum Akredytacji – będzie czuwać nad funkcjonowaniem całego systemu certyfikacji. Będzie też odpowiedzialny za:
- nadzór nad jednostkami certyfikującymi,
- wyjaśnianie nieprawidłowości zgłoszonych przez obywateli,
- kontrolę zgodności produktów z programami certyfikacyjnymi.
W przypadku europejskich certyfikatów najwyższego poziomu minister będzie mógł cofnąć certyfikat, jeśli badanie wykaże niespełnienie wymaganych standardów.
Zobacz także: Polska uruchamia pierwsze łącze kwantowe
Kresy.pl/gov.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!