Litewski Sejm nie zgodził się na przyjęcie ustawy legalizującej związki partnerskie, w tym związki jednopłciowe. Projekt został zwrócony autorom do poprawy.
Jak podaje portal Delfi, we wtorek przewodnicząca litewskiego Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen przedstawiła do rozpatrzenia projekt ustawy o partnerstwie, która zalegalizowałaby związki partnerskie między mężczyzną i kobietą, a także związki osób tej samej płci.
Projekt w pierwszym czytaniu nie zyskał uznania bezwzględnej większości. Głosowało za nim 63 posłów, 58 było przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu. Przeprowadzono drugie głosowanie i odesłano projekt do poprawy.
Według agencji BNS przeciwko projektowi głosowali członkowie frakcji Partii Pracy, frakcji Regionów Litwy, 12 posłów Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów (tzw. konserwatystów), 2 liberałów, 5 socjaldemokratów, 21 przedstawicieli Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych oraz 2 posłów z Grupy Mieszanej.
Inicjatorzy projektu mają zamiar wnieść go po poprawkach pod obrady na jesiennej sesji parlamentu.
W trakcie debaty nad projektem pod parlamentem demonstrowała grupa osób ze środowisk LGBT.
Jak podawaliśmy, projekt został zarejestrowany w ubiegłym tygodniu przez grupę polityków rządzącej koalicji, w której znaleźli się m.in. przewodnicząca Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen, premier Ingrida Šimonytė i przewodnicząca Partii Wolności Aušrinė Armonaitė.
Ustawa o partnerstwie miała regulować stosunki majątkowe i niemajątkowe osób, które nie zawarły małżeństwa, ale mieszkają razem – w tym także par homoseksualnych. Projekt nie proponował zmiany dotychczasowych przepisów dotyczących adopcji. Gdyby został przyjęty, nowe przepisy obowiązywałyby od 1 stycznia 2022 roku.
Jak podaje portal dziennika Rzeczpospolita, w kwietniowym sondażu 70 proc. dorosłych mieszkańców Litwy opowiedziało się przeciw związkom partnerskim.
W przedostatni weekend w Wilnie odbyła się demonstracja zwolenników tradycyjnej rodziny, na którą przyszło według danych policji około 10 tys. osób.
Kresy.pl / delfi.lt / wilnoteka.lt / rp.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!