Episkopat Węgier zakazuje błogosławienia par jednopłciowych

Konferencja Episkopatu Węgier oświadczyła w związku z wydaniem przez Watykan deklaracji Fiducia supplicans, że kapłani powinni zawsze unikać wspólnych błogosławieństw dla par, które żyją wspólnie w pozamałżeńskich związkach lub w małżeństwie, które nie jest ważne w Kościele katolickim, albo też którzy żyją w związku homoseksualnym.

W środę 27 grudnia br. Konferencja Episkopatu Węgier zabrała głos w sprawie deklaracji doktrynalnej Fiducia supplicans, która umożliwia błogosławienie par jednopłciowych oraz tzw. par nieregularnych, z zastrzeżeniem, że nie ma to dotyczyć tego rodzaju związków. Środowiska progresywne w Kościele oraz tzw. katolicy otwarci odczytali to jako poparcie dla związków homoseksualnych i „nieregularnych”, podobnie jak media głównego nurtu na całym świecie.

W swoim przesłaniu do węgierskich duchownych i wiernych biskupi z Węgier podkreślili, że „deklaracja Dykasterii Nauki Wiary dotycząca duszpasterskiego znaczenia błogosławieństw, zatytułowana Fiducia supplicans, wydana 18 grudnia 2023 roku, nie zmienia autentycznej nauki Kościoła katolickiego ani nauczania na temat małżeństwa i moralności seksualnej”.

„Biorąc pod uwagę sytuację duszpasterską w naszym kraju, Konferencja Episkopatu wskazuje, że wyświęceni kapłani mogą błogosławić każdego człowieka z osobna, niezależnie od jego tożsamości płciowej czy orientacji seksualnej, ale powinni zawsze unikać wspólnych błogosławieństw dla par, które żyją wspólnie w pozamałżeńskich związkach lub w małżeństwie, które nie jest ważne w Kościele katolickim, albo też którzy żyją w związku homoseksualnym. Jednocześnie towarzyszymy z miłością i szacunkiem wszystkim naszym braciom i siostrom w ich partykularnych sytuacjach życiowych, pomagając im głębiej zrozumieć Bożą wolę dla ich podróży życiowej, w zgodzie z Ewangelią Chrystusa” – czytamy w dokumencie węgierskiego episkopatu.

Wcześniej szereg episkopatów z Afryki wydało deklaracje odrzucające zgodę na błogosławienie par homoseksualnych. Są to m.in. episkopaty: Malawi, Zambii, Kenii, Nigerii, Kamerunu, Ghany i Rwandy. Podobne stanowisko zajęli biskupi z Ukrainy. Z kolei Ukraiński Kościół Greckokatolicki oświadczył, że watykańska deklaracja Fiducia Supplicans, która umożliwia błogosławienie par jednopłciowych, nie obowiązuje w nim i tym samym takie pary nie będą błogosławiona. Już wcześniej arcybiskup Tomasz Peta z Astany w Kazachstanie wraz ze swoim biskupem pomocniczym Athanasiusem Schneiderem rozesłali oświadczenie do wszystkich księży i parafii swojej archidiecezji, w którym zabronili kapłanom udzielania błogosławieństwa parom jednopłciowym.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski oświadczył, że nie można błogosławić związków osób tej samej płci. “Deklaracja w niczym nie zmienia dotychczasowego nauczania Kościoła odnośnie małżeństwa i rodziny. Nie jest to też dokument o nauczaniu Kościoła o małżeństwie i rodzinie, ale raczej o właściwym rozumieniu słowa ‘błogosławieństwo’” – oświadczyła KEP.

“W odpowiedzi na przedłożoną wątpliwość: Czy Kościół ma władzę udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci? odpowiedź brzmi: Negatywnie. Czytamy to w Nocie Kongregacji Nauki Wiary z 22 lutego 2021 roku, zaaprobowanej przez papieża Franciszka. ‘Obecność w takich związkach elementów pozytywnych, które same w sobie zasługują na uznanie i docenienie, nie może jednak ich usprawiedliwić i w ten sposób uczynić z nich prawowitego przedmiotu błogosławieństwa kościelnego, ponieważ elementy te służą związkowi, który nie jest ukierunkowany według zamysłu Stwórcy’” – napisano w oświadczeniu.

Dodajmy, że w mediach społecznościowych pojawiają się też deklaracje konkretnych księży, którzy oświadczają, że przyjmują do wiadomości nowe stanowisko Watykanu, ale ogłaszają, że nie będą udzielać błogosławieństw parom jednopłciowym. Tego rodzaju stanowisko wyrazili m.in. księża marianie z amerykańskiej prowincji tego zgromadzenia. Ogłosili, że aby nie dochodziło do gorszących lub niejednoznacznych sytuacji, duchownym tego zgromadzenia zakazano błogosławienia związków nieregularnych, formalnych i nieformalnych oraz par jednopłciowych na terenie Stanów Zjednoczonych i Argentyny oraz podczas wyjazdów za granicę.

„Nie widzimy żadnej sytuacji, w której tego rodzaju błogosławienie pary mogłoby zostać poprawnie i adekwatnie rozróżniona od pewnego stopnia aprobaty dla związku nieregularnego, prowadzącego do zgorszenia wiernych. Takie błogosławieństwa [liturgiczne lub spontaniczne] działałyby wbrew prawowiernej trosce kapłana lub diakona względem powierzonej mu trzody” – czytamy w oświadczeniu prowincjonała i wikariusza prowincji. Zaznaczono zarazem, że błogosławieństwo mogą otrzymać pojedyncze osoby zmagające się z grzechem, które chcą żyć zgodnie z nauczaniem Kościoła.

Prefekt Dykasterii Nauki Wiary, kard. Víctor Manuel Fernández, komentując w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety ABC niechęć wobec dokumentu wyrażaną przez wielu hierarchów na całym świecie. Przekonywał, że czytając go „z właściwą dyspozycją, można zauważyć, że wspiera on z wielką jasnością i prostotą odwieczną katolicką naukę o małżeństwie i ludzkiej płciowości”. Twierdził też, że stanowisko licznych episkopatów z Afryki wynika m.in. z tego, że istnieje tam ustawodawstwo, które karze więzieniem sam fakt zadeklarowania się jako gej, można sobie wyobrazić z jaką relacją spotkało by się błogosławieństwo par osób tej samej płci. – Proszę sobie w tej sytuacji wyobrazić pobłogosławienie – dodał kard. Fernández – Właściwe jest, aby każdy lokalny biskup dokonał takiego rozeznania w swojej diecezji, a w każdym razie udzielił dalszych wskazówek – powiedział kardynał.

„Będziemy musieli przyzwyczaić się do zrozumienia, że jeśli ksiądz udziela tego rodzaju prostego błogosławieństwa, nie jest heretykiem, niczego nie ratyfikuje, ani nie zaprzecza katolickiej doktrynie o małżeństwie” – oświadczył kardynał.

W Stanach Zjednoczonych kontrowersyjny jezuita o. James Martin, propagator otwarcia Kościoła na postulaty ruchu LGBT, udzielił już błogosławieństwa pierwszej jednopłciowej parze, co nagłośnił “The New York Times” i wiele innych mediów na świecie. Jak podaje z kolei PCh24.pl, w Niemczech środowiska decyzyjne tzw. Drogi Synodalnej zapowiedziały, że niebawem opublikują rytuały takich błogosławieństw, z których będzie można korzystać w całym kraju, a potencjalnie też w innych państwach.

Dykasteria Nauki Wiary ogłosiła 18 grudnia br. zatwierdzoną przez papieża Franciszka, deklarację „Fiducia supplicans”. Oficjalnie dopuszcza ona możliwość błogosławienia par w „sytuacjach nieregularnych”, w tym złożonych z osób tej samej płci, a także rozwodników w nowych związkach. Dokument nie wprowadza jednak jakiejkolwiek rytualizacji, a wręcz każe jej unikać. Takie błogosławieństwo nie może stwarzać wrażenia, że chodzi o małżeństwo. Doktryna dotycząca małżeństwa nie ulega zmianie, a błogosławieństwo nie oznacza aprobaty związku.

Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że takie błogosławieństwo dotyczyć ma konkretnej pary, czyli potencjalnie również takiej, która prosząc o pobłogosławienie jej, a nie pojedynczych osób, zamierza dalej żyć w grzechu ciężkim, nie wykazując woli zmiany swojej sytuacji czy nawrócenia się. Błogosławieństwo miałoby należeć się „każdemu” i „nikt nie jest z niego wykluczony”, nawet pomimo „grzesznej sytuacji”. Może też zostać przeprowadzone publicznie. Otwiera to drogę do szeregu nadużyć.

pch24.pl / opoka.org.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply