W przeprowadzonych 11 kwietnia przedterminowych wyborach prezydenckich zwycięzcą ogłoszono wieloletniego przywódcę Ilhama Alijewa.
Zgodnie z przepisami wybory powinny się odbyć w październiku bieżącego roku, lecz niespodziewanie, 5 lutego Alijew zadekretował ich przeprowadzenie na 11 kwietnia. Mimo krótkiego okresu przedwyborczego Centralna Komisja Wyborcza Azerbejdżanu obok urzędującego prezydenta zarejestrowała jeszcze siedmiu kandydatów.
Poza Alijewem w wyborach startowali również Razi Nurullajew, wiceprzewodniczący Azerbejdżańskiej Partii Frontu Ludowego, Sardar Jalaloglu przewodniczący Azerbejdżańskiej Partii Demokratycznej, Zahid Oruc parlamentarzysta, który startował już w wyborach prezydenckich w 2013, Hafiz Hadżijew przewodniczący Nowoczesnej Partii Równości – startował w trzech poprzednich wyborach, Gurdat Hasangulijew parlamentarzysta i lider Wszechazerskiej Partii Frontu Ludowego, Araz Alizada deputowany parlamentu i przewodniczący Partii Socjaldemokratycznej, Faradż Gulijew parlamentarzysta i przewodniczący Partii Ruchu Odrodzenia Narodowego. Natomiast Narodowa Rada Sił Demokratycznych, Ruch Republikańskiej Alternatywy i ruch Musawat ogłosił bojkot wyborów.
Według wstępnych wyników wybory zdecydowanie wygrał Alijew uzyskując 86,03% głosów. Pozostali kandydaci zyskiwali poparcie nie większe niż 3-procentowe.
Ilham Alijew rządz Azerbejdżanem od 2003 roku, kiedy to przejął władzę z rąk swojego ojca Hejdara, byłego szefa KGB w Azerskiej SRR, w latach 1969-1982 pierwszego sekretarza Azerskiej Partii Komunistycznej, w latach 1982-1987 członka Biura Politycznego KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, a od 1993 prezydenta niepodległego Azerbejdżanu.
Opozycja i państwa zachodnie uznały poprzednie wybory przeprowadzane w Azerbejdżanie za zmanipulowane. Sam Alijew uznawany jest za przywódcę autokratycznego.
Czytaj także: Powstał kaukaski odcinek “nowego jedwabnego szlaku”
infocenter.gov.az/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!