Niemka Ursula von der Leyen została wybrana we wtorek na przewodniczącą Komisji Europejskiej. Jej kandydatura przeszła w Parlamencie Europejskim z przewagą zaledwie 9 głosów ponad wymagane minimum.

Według Polskiej Agencji Prasowej za kandydaturą von der Leyen głosowało 383 europosłów, podczas gdy potrzebowała ona 374 głosów, czyli bezwzględnej większości w Europarlamencie. Przeciw było 327 eurodeputowanych a 22 wstrzymało się od głosu.

Przed głosowaniem agencja dpa pisała, że los niemieckiej kandydatki jest niepewny, ponieważ miała ona zapewnione poparcie jedynie macierzystej Europejskiej Partii Ludowej, dysponującej 182 głosami w PE. Uznawano, że jej wybór będzie zależał od postawy Socjalistów i Demokratów, którzy mają 153 europosłów. Według szacunków PAP około jedna trzecia parlamentarzystów tej frakcji mogła zagłosować przeciw kandydaturze von der Leyen. Poparcie dla Niemki deklarowała też część eurodeputowanych z liberalnej frakcji Odnowić Europę, która ma 108 mandatów oraz konserwatyści.

Głosowanie było tajne przy pomocy papierowych kart do głosowania.

Przed głosowaniem Ursula von der Leyen w swoim przemówieniu w Europarlamencie obiecała starania o nadanie Parlamentowi Europejskiemu inicjatywy ustawodawczej. Zapowiedziała zwiększenie personelu Frontexu do 10 tys. osób do 2024 roku, przy czym powiedziała, że należy “zachować prawo do azylu poprzez korytarze humanitarne”. Zaproponowała też unijny „system reasekuracji” w celu wzmocnienia krajowych systemów zwalczania bezrobocia.

CZYTAJ TAKŻE: Von der Leyen za dialogiem z Rosją “z pozycji siły”

Kresy.pl / BBC / PAP / RMF FM

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply