Sąd w Oldenburgu w Niemczech odmówił wydania Ukrainie byłego deputowanego ukraińskiego parlamentu Ołeksandra Onyszczenki. Zdaniem niemieckiego sądu nie pozwalają na to warunki panujące w ukraińskich aresztach i więzieniach. Były polityk jest podejrzany w swoim kraju o korupcję.
Jak podaje portal Ukraińska Prawda powołując się na Deutsche Welle, postanowienie w sprawie Onyszczenki zostało wydane w środę 27 maja. Wniosek ukraińskiej prokuratury o ekstradycję został odrzucony „z powodu braku gwarancji właściwego przetrzymywania Onyszczenki w ukraińskim więzieniu”.
W uzasadnieniu postanowienia stwierdzono, że „istnieje duże prawdopodobieństwo”, że w przypadku ekstradycji nie zostaną spełnione „minimalne standardy prawa międzynarodowego dotyczące warunków osadzenia w więzieniach”, w tym wymogi Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Wcześniej sąd zwrócił się do strony ukraińskiej o przedstawienie „szczegółowego opisu” warunków, w jakich Onyszczenko miałby przebywać w kijowskim areszcie. Ukraińska prokuratura miała odpowiedzieć bardzo ogólnikowo.
W postanowieniu sądu powołano się na raport Rady Europy, w którym eksperci wskazali na „nieludzkie warunki” panujące w ukraińskich więzieniach, które “poniżają godność człowieka”.
Po decyzji sądu były deputowany wyszedł z aresztu, w którym przebywał prawie pół roku. Według jego adwokata Onyszczenko przebywa obecnie w swojej posiadłości w Dolnej Saksonii.
W czwartek okazało się, że Onyszczence na początku maja odmówiono udzielenia azylu politycznego w Niemczech. Ukrainiec musi teraz niezwłocznie opuścić terytorium Niemiec. Niewykluczone, że uda się do Rosji, ponieważ posiada także rosyjskie obywatelstwo.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: deputowany oskarża Poroszenkę o korupcję. W tle m.in. Kulczyk i Kwaśniewski
Kresy.pl / Ukraińska Prawda
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!