Ambasadorowi Rosji zaproszonemu do MSZ Czech wręczono notę z żądaniem odszkodowania za eksplozje w składach wojskowych w Vrběticach.
Jak podaje agencja RIA Nowosti, czeskie MSZ potwierdziło w poniedziałek podaną przez serwis Idnes informację, że zaprosiło do siebie ambasadora Rosji w Pradze Aleksandra Zmiejewskiego w celu przekazania mu noty z żądaniem odszkodowania za szkody powstałe w wyniku eksplozji w Vrběticach.
„W poniedziałek, 28 czerwca, wiceminister spraw zagranicznych Martin Smolek zaprosił ambasadora Rosji Aleksandra Zmiejewskiego, aby omówić z nim dwie otwarte obecnie międzynarodowe kwestie prawne w stosunkach dwustronnych… Smolek przekazał ambasadorowi Rosji notę dyplomatyczną, w której wskazuje się na międzynarodową odpowiedzialność prawną Federacji Rosyjskiej za jej udział w eksplozjach składu broni w Vrběticach w 2014 roku, domaga się pełnej rekompensaty za szkody spowodowane tymi niezgodnymi z prawem międzynarodowym działaniami i wzywa stronę rosyjską do negocjacji w tej sprawie” – napisano w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej ministerstwa spraw zagranicznych Czech.
Druga z poruszonych na spotkaniu kwestii dotyczy wpisania Czech przez stronę rosyjską na listę państw nieprzyjaznych, co Praga uznała za naruszenie prawa międzynarodowego.
Według Idnes czeskie władze oszacowały szkody spowodowane eksplozjami w Vrběticach na 650 mln koron (około 117 mln złotych).
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa w mediach społecznościowych nazwała czeskie żądania “szantażem”.
18 kwietnia Czesi podjęli decyzję o wydaleniu 18 rosyjskich dyplomatów zidentyfikowanych jako oficerowie i współpracownicy rosyjskich służb specjalnych. W odwecie Rosjanie wydalili 20 pracowników czeskiej ambasady w Moskwie. Później władze Czech zażądały zredukowania obsady przedstawicielstwa Rosji w tym państwie do pięciu pracowników dyplomatycznych. Dyplomatów Rosji w geście solidarności z Czechami wydaliły państwa bałtyckie, Słowacja i Rumunia.
Dyplomatyczne starcie Czech i Rosji rozpoczęło się po tym, gdy premier tego pierwszego państwa ujawnił raport czeskiej Służby Bezpieczeństwa i Informacji, według którego jednostka specjalna nr 29155 rosyjskiego wywiadu wojskowego była „zaangażowana” w przeprowadzenie aktów sabotażu w składzie amunicji w Vrběticach. W wybuchu 16 października 2014 r. zginęły tam dwie osoby. Kolejny wybuch nastąpił tam 2 grudnia 2014 roku. Skład należał do prywatnej spółki Imex Group, która dzierżawiła teren od czeskich sił zbrojnych.
Rosyjskie władze zaprzeczyły, że miały związek z eksplozjami w Vrběticach i wskazały, że oskarżenia ze strony Czech są częścią “kampanii Zachodu przeciwko Moskwie”.
Kresy.pl / ria.ru / interfax.ru
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!