Włochy: Conte zrezygnował z misji utworzenia rządu

Rezygnacja Contego zwiększa prawdopodobieństwo rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Desygnowany na premiera Włoch Giuseppe Conte zrezygnował w niedzielę z misji utworzenia rządu. Rezygnacja Contego ma najwyraźniej związek z brakiem akceptacji prezydenta dla kandydata na ministra finansów.

Jak pisze agencja Reutera, prezydent Sergio Mattarella odrzucił kandydaturę 81-letniego ekonomisty Paolo Savony na ministra finansów. Powodem braku zgody ze strony prezydenta miały być eurosceptyczne poglądy kandydata, w tym krytyka waluty euro.

W niedzielę lider Ruchu Pięciu Gwiazd Luigi Di Maio oraz szef Ligi Północnej Matteo Salvini spotkali się osobno z prezydentem na rozmowach „ostatniej szansy”. W ich trakcie prezydent miał podtrzymać swój sprzeciw wobec kandydatury Savony. W związku z tym Conte złożył na ręce prezydenta rezygnację z misji utworzenia rządu.

Zdaniem agencji Reutera zwiększa to ryzyko przyspieszonych wyborów parlamentarnych. Jeszcze przed zakończeniem spotkania premiera z prezydentem Salvini powiedział, że jedyną opcją pozostaje przeprowadzenie kolejnych wyborów, prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

Według PAP obecnie najbardziej prawdopodobne jest powołanie przez prezydenta apolitycznego rządu technicznego.

CZYTAJ TAKŻE: Lider włoskiej Ligi: Niemcy nie wskażą nam ministra finansów

Kresy.pl / PAP / Reuters

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    To kolejny dowód po obaleniu przez Niemcy Rządu Berluskoniego między innymi poprzez
    manipulacje włoskimi obligacjami ,że w porównaniu do południa europy Polska miała szczęście i możliwość polskiego “buntu” została zlekceważona przez Berlin. W przeciwnym wypadku Kaczafi w eskorcie policji feministycznej został by odstawiony do miejsca internowania na jakimś terytorium zamorskim Francji i odseparowany od swego Kota ,by nie knuli razem spisków i planów ucieczki.
    Chociaż lepszego sposobu na skonsolidowanie włoskiej antyniemieckiej koalicji nie można było by wymyślić.