Nielegalni imigranci, którzy bezskutecznie szturmowali dzisiaj przejście graniczne w Kuźnicy, podzielili się na dwie grupy – jedna powróciła do starego obozowiska w pobliżu granicy, a druga za zgodą białoruskich władz przeniosła się do centrum logistycznego, gdzie migrantów zaopatrzono – m.in. w garnitury.
Jak przekazała we wtorek wieczorem Straż Graniczna, około 2 tys. cudzoziemców, którzy dzisiaj bezskutecznie szturmowali polsko-białoruską granicę, powróciło w rejon dawnego koczowiska po stronie białoruskiej.
Cudzoziemcy po dzisiejszym ataku na polskie służby w ok. przejścia granicznego Bruzgi??, przeszli w rejon dawnego koczowiska. W tej chwili przebywa tam ok. 2 tys. cudzoziemców.#zgranicy pic.twitter.com/YOY8eyan7J
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 16, 2021
Jednak część migrantów, zgodnie z decyzją białoruskich władz, przeniosła się do przygranicznego centrum logistycznego “Bremino”. Polecenie zorganizowania noclegu “dla kobiet i dzieci” wydał sam Aleksandr Łukaszenko – podał w serwisie Telegram zbliżony do służby prasowej Łukaszenki kanał “Puł Pierwogo”.
Jak podaje białoruska państwowa agencja prasowa Biełta, centrum przygotowano na przyjęcie ponad 2 tys. migrantów. Według Biełty mogą się oni tam ogrzać, mają zapewnione toalety, ciepłe ubrania, koce, materace, jeden posiłek dziennie i dostęp do energii elektrycznej.
Jak wynika z nagrań zamieszczonych w mediach społecznościowych przez białoruski opozycyjny kanał Nexta, migranci w centrum “Bremino” otrzymali od Białorusinów nawet… garnitury, kapelusze i inne tego typu części garderoby.
Belarus Fashion Week on the Polish border pic.twitter.com/uwVWJm8PI5
— NEXTA (@nexta_tv) November 16, 2021
Od czerwca trwa z terytorium Białorusi nacisk migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, głównie z Iraku, na granice z Polską, Litwą i (w mniejszym stopniu) Łotwą. Napływ migrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. W poniedziałek od rana na przejściu granicznym w Kuźnicy po stronie białoruskiej gromadzili się nielegalni imigranci. Dołączały do nich kolejne grupy. We wtorek rano migranci przy wsparciu zamaskowanych funkcjonariuszy białoruskich służb podjęli bezskuteczną próbę sforsowania granicy.
Kresy.pl
Myślę, że Ci emigranci sami ubrali się w te futra i garnitury. Ta narracja, jakoby za każdym działaniem każdej osoby na Białorusi stał Łukaszenko, jest drażniąca i głupia…