Nawet oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia Białorusi wskazują na bardzo szybki wzrost liczby zakażeń koronawirusem w tym kraju. W ciągu czterech dni liczba zarażonych wzrosła trzykrotnie.
3o marca na Białorusi oficjalnie były 152 osoby zarażone koronawirusem. 2 kwietnia odnotowano już 300 zakażonych. Dzień później oficjalna liczba zarażonych groźnym wirusem wynosiła 351, a w sobotę odnotowano już 440 przypadków zakażenia. Oficjalnie odnotowano na Białorusi pięć ofiar śmiertelnych COVID-19. Według cytującego oficjalne statystyki portalu Tut.by zmarli cierpieli na inne choroby. Wyzdrowiało 41 osób. Część chorych przechodzi infekcję lekko lub jest w stanie „średnim”.
Najwięcej zarażeń koronawirusem odnotowano jak do tej pory w stołecznym Mińsku – 190 przypadków. Na drugim miejscu znalazł się północno-wschodni obwód witebski gdzie zmarła pierwsza ofiara koronwirusa na Białorusi. Tam wykryto już 89 przypadków zakażenia. W otaczającym stolicę obwodzie mińskim liczba zarażonych to 50 osób. W obwodzie homelskim wykryto 13 przypadków, w obwodzie grodzieńskim sześć przypadków, w obwodzie mohylewskim dwa, a w obwodzie brzeskim jeden.
Cześć opozycyjnych komentatorów kwestionuje oficjalne dane twierdząc, że faktyczna liczba zakażeń jest na Białorusi znacznie większa. Rosnąca szybko liczba zarażeń kontrastuje z dotychczasową retoryką prezydenta tego państwa Aleksandra Łukaszenki, który lekceważył zagrożenie związane z koronawirusem. Twierdził między innymi, że spożywanie 50 gram spirytusu dziennie może pomóc w profilaktyce. Inną dobrą metodą zapobiegania zakażeniu miałoby być, według białoruskiego przywódcy, korzystanie z suchej sauny.
W połowie marca Łukaszenko krytykował zamykanie granic państwowych jako metodę walki z rozprzestrzenianiem się wirusa.
tut.by/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!