Władze Filipin poinformowały, że odnotowały niedawno ponad dwieście chińskich okrętów na wodach, które uważają za własne.

Władze Filipin poinformowały o odnotowaniu obecności 220 chińskich okrętów na rafie Whitsun w dniu 7 marca. Rafa ta jest położona na obszarze Morza Południowochińskiego, który zarówno Filipiny jak i Chińska Republika Ludowa uważają za własną morską strefę ekonomiczną. Władze tych pierwszych twierdzą, że przeprowadzony przez ich służby monitoring potwierdza, że na wszystkich chińskich jednostkach znajdowały się załogi złożone z wojskowych dlatego traktują je w kategorii okrętów.

Mimo, że Filipiny podały informacje o czymś co ich władze uważają za naruszenie własnej strefy morskiej to Manila nie zdecydowała się jeszcze na wyrażenie oficjalnego protestu, jak podał w niedzielę portal telewizji Al Jazeera. Filipiński minister spraw zagranicznych Teodoro Locsin zapowiedział jednak, że protest zostanie złożony “Jeśli tylko generałowie tak powiedzą. Według mnie polityka zagraniczna to pięść w stalowej rękawicy sił zbrojnych” – napisał na Tweeterze polityk.

Rafa Whitsun, nazywana przez Filipińczyków rafą Julian Felipe położona jest 324 km na zachód od filipińskiego miasta Batazara.

ChRL uważa około 90 proc. powierzchni spornego akwenu za swoją strefę ekonomiczną co prowadzi ją do konfliktów z innych położonymi nad Morzem Południowochińskim państwami – Filipinami, ale też Wietnamem, Malezją, Brunei czy częściowo uznawaną Republiką Chińską na Tajwanie.

Czytaj także: Morze Południowochińskie: Ćwiczenia dwóch grup lotniskowców USA

aljazeera.com/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply