Zgromadzenie wenezuelskiej opozycji przegłosowało w piątek odwołanie Juana Guaido z funkcji jaką mu przyznało i przeorganizowało jego administrację w swoistą radę powierniczą.

Jak zrelacjonowała Al Jazeera 79 członków emigracyjnego, tak zwanego Zgromadzenia Narodowego opowiedziało się za odwołaniem Guaido z uznawanego przez nie stanowiska „tymczasowego prezydenta”. 29 członków Zgromadzenia było przeciw, a ośmiu wstrzymało się od głosu. W tym samym głosowaniu opozycjoniści zadecydowali o rozwiązaniu całej dotychczasowej administracji Guaido pełniącej według nich rolę emigracyjnego rządu tymczasowego.

Do tego rodzaju decyzji doszło na skutek porozumienia trzech z czterech sił wenezuelskiej opozycji antysystemowej: „Sprawiedliwość najpierw”, „Akcja Demokratyczna”, „Nowa era”.

Polityce tych koalicji porozumieli się też co do powołania rady pięciu przedstawicieli opozycji wenezuslekiej w roli rady powierniczej, zarządzającej aktywami Wenezuali zasekwestrowanymi przez USA i ich zachodnich sojuszników. Chodzi tu o rezerwę złota zdeponowaną i zajętą przez Bank of England warte miliardy dolarów oraz zarejestrowany w USA koncern naftowy Citgo, będący spółką-córką wenezuelskiego, państwowego koncernu naftowego PDVSA.

„Z ciężkim sercem dokonałem wyboru” – powiedział Luis Silva, działacz Partii Akcji Demokratycznej, który zagłosował przeciwko Guaido – „Nie byliśmy w stanie podjąć jednomyślnej decyzji, ale musimy szukać nowych strategii”. Zwolennicy tej decyzji zakładają, że kontrola opozycji nad zagranicznymi aktywami państwa nie jest zagrożona, a nowa strategia jest konieczna dla jedności przed wyborami prezydenckimi jakie mają si e odbyć w Wenezueli w przyszłym roku.

Przewodniczący wenezuelskiego zgromadzenia tworzonego przez polityków opozycji Juan Guaido ogłosił się w styczniu 2019 r. tymczasowym prezydentem Wenezueli. Donald Trump wkrótce potem zadeklarował, że uznaje Guaido za prawowitego przywódcę Wenezueli.  Za USA uczyniło tak kilkadziesiąt państw zachodnich. Rządzący państwem prezydent Nicolas Maduro uznał wystąpienie opozycjonisty za uzurpację oraz ogłosił zerwanie stosunków dyplomatycznych z USA.

USA z kolei przekazały dostęp do środków finansowych Wenezueli pozostających w zasięgu amerykańskich instytucji Guaido i nałożyły rozległe sankcje na ten południowoamerykański kraj, w tym jego sektor naftowy, kluczowy dla wenezuelskiej gospodarki. Bank of England nałożył sekwestr na zgromadzone w jego skarbcu rezerwę złota Wenezueli. Mimo inspirowania masowych protestów ulicznych a nawet zbrojnej rebelii Guaido nie zdołał jednak przejąć władzy w kraju.

Jeszcze w marcu pojawiły się informacje o tym, że Amerykanie chcą znieść sankcje wobec wenezuelskiej ropy, by łagodzić kryzys energetyczny i wzrost cen surowca wynikający z wojny rosyjsko-ukraińskiej i restrykcyjnej polityki OPEC. Następnie administracja Joe Bidena zezwoliła koncernowi naftowemu Chervron na eksploatację złóż naftowych, jakie amerykański potentat posiada w południowoamerykańskim państwie. Władze USA rozważają dalsze łagodzenie antywenezuelskich sankcji.

aljazeera.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz

  1. Roman1
    Roman1 :

    To kiedy teraz w NATO i UNII głosowanie w sprawie nowego prezydenta Wenezueli? Wszak demokracja, tak jak przyroda, nie znosi próżni. A może przy okazji wybrać prezydenta Rosji na miejsce Putina? Ten nowy szybko dogada się z prezydent Cichanouską oraz z bliźniakami – Zełenskim i Dudą.