Elon Musk dał setkom tysięcy urzędników administracji rządowej USA dwie doby na przesłanie raportu na temat tego, co osiągneli w ciągu minionego tygodnia pracy.
Inormację o bardzo specyficznej metodzie audytu przedsięwziętej przez Elona Muska podała w niedzielę agencja informacyjna Associated Press. Informację o swoim poleceniu współpracujący z administracją Trumpa multimiliarder opublikował na swoim serwisie społecznościowym X.
Consistent with President @realDonaldTrump’s instructions, all federal employees will shortly receive an email requesting to understand what they got done last week.
Failure to respond will be taken as a resignation.
— Elon Musk (@elonmusk) February 22, 2025
„Zgodnie z instrukcjami prezydenta Donalda Trumpa, wszyscy pracownicy federalni wkrótce otrzymają e-mail z prośbą o wyjaśnienie, co zrobili w zeszłym tygodniu – napisał Musk – Brak odpowiedzi będzie traktowany jako rezygnacja”.
Wkrótce potem urzędnicy federalni — w tym niektórzy sędziowie, pracownicy sądów i federalni urzędnicy więzienni — otrzymali trzywierszowego e-maila z następującą instrukcją: „Proszę odpowiedzieć na tego e-maila, podając około 5 punktów na temat tego, co udało się osiągnąć w zeszłym tygodniu, i przesłać kopię do swojego kierownika” – zacytowała agencja informacyjna Associated Press.
Termin odpowiedzi określono na poniedziałek o 23:59, chociaż e-mail nie zawierał groźby Muska z X dotyczącej tych, którzy nie odpowiedzą. Według agencji niektóre instytucje szybko poinformowały pracowników, że nie muszą się podporządkowywać przesłanemu mailem poleceniu Muska.
„Departament Stanu odpowie w imieniu Departamentu. Żaden pracownik nie jest zobowiązany do zgłaszania swoich działań poza łańcuchem kierowania Departamentem” — wynika z wiadomości e-mail od Tibora Nagya, pełniącego obowiązki podsekretarza ds. zarządzania w resorcie dyplomacji.
Tysiące pracowników rządowych zostało usuniętych ze swoich instytucji — albo poprzez zwolnienie, albo poprzez zaoferowanie im odprawy. W pierwszym miesiącu administracji Trumpa, gdy Biały Dom i tak zwany Departament Efektywności Rządu (DOGE) Muska zwalnia zarówno nowych pracowników, jak i urzędników służby cywilnej, nakazując kierownikom poszczególnych instytucji planowanie „dużych redukcji” kadr i zamrażając biliony dolarów nakładów.
Związki zawodowe pracowników administracji publicznej wyraziły już protest wobec planów administracji Trumpa.
Czytaj także: Musk chce „optymalizować” budżet i administrację Kazachstanu
apnews.com/kresy.pl
Bardzo przydałaby się taka redukcja w RP , czasem można pomarzyć