W poniedziałek z powodu zakażenia koronawirusem zmarł Michael Yun, radny miasta Jersey City w USA, który jako pierwszy wystąpił przeciwko usunięciu z przestrzeni miejskiej Pomnika Katyńskiego.
O śmierci radnego poinformował na Twitterze burmistrz miasta Steven Fulop. “Z ciężkim sercem informujemy, że zmarł radny Yun. Był świetnym współpracownikiem i niestrudzonym adwokatem mieszkańców Jersey City. Ponadto był świetnym ojcem, mężem i dziadkiem” – napisał Fulop dodając, że cała społeczność miasta jest z tego powodu “zdruzgotana”.
Jak podało CNBC New York, Yun zmarł z powodu komplikacji wywołanych zarażeniem koronawirusem. Według tej stacji w całym stanie Ney Jersey do poniedziałku na COVID-19 zachorowało ponad 41 tys. osób a 1003 zmarło.
Amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski przypomniał, że Michael Yun jako pierwszy z radnych stanął w obronie Pomnika Katyńskiego, który w 2018 roku chciano całkowicie usunąć, bądź przenieść w inne miejsce.
Zmarł radny Jersey City Michael Yun. To człowiek, który jako pierwszy z radnych stanął w obronie Pomnika Katyńskiego w Jersey City. Nagrałem z nim kilka rozmów. Zawsze podkreślał, że należy szanować Polonię i polską historię. @RMF24pl https://t.co/vnXeNeiByC
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) April 6, 2020
Radnego wspomniał również poseł Konfederacji Robert Winnicki zauważając, że Yun jest pierwszą osobą znaną mu osobiście zmarłą na COVID-19.
Tym samym na koronawirusa zmarła pierwsza osoba, którą dane mi było osobiście poznać…
Jestem pewien, że Polonia w USA o Tobie nie zapomni, Michaelu.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) April 6, 2020
Przypomnijmy, że w 2018 roku burmistrz Jersey City Steven Fulop usunąć Pomnik Katyński – początkowo przenosząc go do magazynu oficjalnie uzasadniając to pracami budowlanymi na Exchange Place, czyli w miejscu, gdzie stoi pomnik. Fulop, nazywany przez żydowską prasę w USA „żydowskim burmistrzem Jersey City”, chciał w miejscu pomnika stworzyć park. Monumentowi groziło nawet całkowite usunięcie z Jersey City. Plany te wywołały liczne protesty organizacji w Polsce i za granicą, polskich polityków a także samych Amerykanów. W efekcie osiągnięto porozumienie zaakceptowane przez Komitet Katyński opiekujący się pomnikiem – miał on zostać przesunięty o 60 metrów w pobliże nabrzeża rzeki Hudson przy York Street. 13. czerwca 2018 roku formalnie zdecydowała o tym rada miasta. Decyzja ta została zakwestionowana przez część Polonii, co skutkowało inicjatywą petycji i referendum, które zostało później odwołane. W rezultacie pomnik pozostał na starym miejscu.
Kresy.pl / cnbcnewyork.com /
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!