W poniedziałek z powodu zakażenia koronawirusem zmarł Michael Yun, radny miasta Jersey City w USA, który jako pierwszy wystąpił przeciwko usunięciu z przestrzeni miejskiej Pomnika Katyńskiego.

O śmierci radnego poinformował na Twitterze burmistrz miasta Steven Fulop. “Z ciężkim sercem informujemy, że zmarł radny Yun. Był świetnym współpracownikiem i niestrudzonym adwokatem mieszkańców Jersey City. Ponadto był świetnym ojcem, mężem i dziadkiem” – napisał Fulop dodając, że cała społeczność miasta jest z tego powodu “zdruzgotana”.

Jak podało CNBC New York, Yun zmarł z powodu komplikacji wywołanych zarażeniem koronawirusem. Według tej stacji w całym stanie Ney Jersey do poniedziałku na COVID-19 zachorowało ponad 41 tys. osób a 1003 zmarło.

Amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski przypomniał, że Michael Yun jako pierwszy z radnych stanął w obronie Pomnika Katyńskiego, który w 2018 roku chciano całkowicie usunąć, bądź przenieść w inne miejsce.

Radnego wspomniał również poseł Konfederacji Robert Winnicki zauważając, że Yun jest pierwszą osobą znaną mu osobiście zmarłą na COVID-19.

Przypomnijmy, że w 2018 roku burmistrz Jersey City Steven Fulop usunąć Pomnik Katyński  – początkowo przenosząc go do magazynu oficjalnie uzasadniając to pracami budowlanymi na Exchange Place, czyli w miejscu, gdzie stoi pomnik. Fulop, nazywany przez żydowską prasę w USA „żydowskim burmistrzem Jersey City”, chciał w miejscu pomnika stworzyć park. Monumentowi groziło nawet całkowite usunięcie z Jersey City. Plany te wywołały liczne protesty organizacji w Polsce i za granicą, polskich polityków a także samych Amerykanów. W efekcie osiągnięto porozumienie zaakceptowane przez Komitet Katyński opiekujący się pomnikiem – miał on zostać przesunięty o 60 metrów w pobliże nabrzeża rzeki Hudson przy York Street. 13. czerwca 2018 roku formalnie zdecydowała o tym rada miasta. Decyzja ta została zakwestionowana przez część Polonii, co skutkowało inicjatywą petycji i referendum, które zostało później odwołane. W rezultacie pomnik pozostał na starym miejscu.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / cnbcnewyork.com /

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply