Departament Stanu USA poinformował o wstępnej akceptacji dla sprzedaży Turcji pocisków do zestawów rakietowych Patriot.

Decyzja Departamentu Stanu jest datowana na 18 grudnia. Amerykański resort dyplomacji wyraził w nim wstępną zgodę na sprzedaż Turkom 80 rakiet Patriot MIM-104E i 60 nowocześniejszych rakiet Patriot PAC 3. Cena sprzedaży pocisków została określona na 3,5 mld dolarów. Departament zarządził już wysłanie specjalnego certyfikatu do Kongresu USA, który zajmie się teraz sprawą transakcji.

“Ta proponowana sprzedaż wpisze się w politykę zagraniczną i bezpieczeństwo narodowe Stanów Zjednoczonych wzmacniając bezpieczeństwo kluczowego członka NATO [znajdującego się] na froncie walki z terroryzmem” – tak decyzję uzasadniono w informacji jaka pojawiła się na stronię rządowej Defence Security Cooperation Agency. Turcja określona została także jako ważny uczestnik walki z ISIS oraz “tarcza NATO”.

Piszący o decyzji Departamentu Stanu portal Foreign Policy rozpatruje ją w kontekście zapowiedzi władz Turcji kupna rosyjskich zestawów rakietowych S-400. Przyznaje jednocześnie, że najnowocześniejsze rosyjskie pociski rakietowe ziemia-powietrze mają większy zasięg od tych oferowanych przez Amerykanów. Portal rozważa jednak ten amerykański ruch jako próbę obniżenia napięć w stosunkach z Turcją, które znacznie pogorszyły się w roku bieżącym.

W tym kontekście rozpatrywać można zapowiedź prezydenta USA Donalda Trumpa “szybkiego” wyprowadzenia amerykańskich żołnierze z Syrii. Wspierają oni tak zwane Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) czyli koalicję oddziałów zbudowanych wokół i kierowanych przez kurdyjskie Ludowe Oddziały Obrony (YPG). YPG jest powiązana z prowadzącą na terenie Turcji działania partyzanckie i terrorystyczne Partią Pracujących Kurdystanu (PKK). Dlatego Turcja uważa YPG i kurdyjską samozwańczą administrację w Syrii za głównego wroga. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan kilkukrotnie zapowiadał już ofensywę przeciwko siłom kurdyjskim w północnej Syrii.

dsca.mil/foreignpolicy.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply