Zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów i szóstego zwycięstwa Idrissa Deby armia Czadu ogłosiła, że przywódca nie żyje.
Jak poinformowaliśmy przez południem komisja wyborcza Czadu ogłosiła we wtorek zadecydowane zwycięstwo Deby’ego w wyborach prezydenckich z 11 kwietnia. Kilka godzin później rzecznik sił zbrojnych kraju Azem Bermandoa Agouna ogłosił w telewizyjnym wystąpieniu, że prezydent zginął “na polu bitwy” ze zbrojną opozycją, podała telewizja France24.
“Marszałek Idriss Deby Itno, jak za każdym razem, gdy instytucje republiki były poważnie zagrożone, przejął kontrolę nad operacjami podczas bohaterskiej walki prowadzonej z terrorystami z Libii. Został ranny podczas walk i zmarł po przetransportowaniu do Ndżameny” – powiedział rzecznik armii.
Według zapowiedzi prezydenckiej administracji z poniedziałku Deby faktycznie udał się na linię frontu walk z Frontem na rzecz Zmiany i Zgody w Czadzie (FACT) na północy kraju. Często odwiedzał on oddziały swojej armii w polu. France24 twierdzi, że jak do tej pory Czadyjczycy nie podali żadnych bardziej konkretnych informacji na temat okoliczności śmierci wieloletniego przywódcy.
Wojskowi już ogłosili, że prezydentem tymczasowym zostanie syn poległego prezydenta Mahamat Kaka, dotychczasowy dowódca gwardii prezydenckiej. Decyzję taką podjęła rada oficerów określająca się “Narodową Radą Przejściową”, jak podała agencja informacyjna Reutera. Wojskowi ogłosili także rozwiązanie parlamentu oraz wprowadzili godzinę policyjną od 6 wieczorem do 5 rano. Rada ma rządzić krajem przez 18 miesięcy.
Urodzony w 1952 r. Deby to syn ubogiego pasterza, któremu po ukończeniu szkoły udało się wstąpić do szkoły wojskowej w Ndżamenie. Jako kadet przechodził szkolenie we francuskiej akademii wojskowej gdzie uzyskał uprawnienia pilota. W polityce czadyjskiej funkcjonuje od początku lat 80. Jako młody oficer został współpracownikiem komendanta Hissena Habre, który w 1982 r, zdobył władzę nad krajem w wyniku wojny domowej. Wojna ta nie ustała po objęciu stolicy przez Hebrego, a główną rolę odgrywał w niej Deby mianowany przez nowego prezydenta dowódcą sił zbrojnych. W tej roli Deby odegrał ważną rolę w walkach ze zbrojną opozycją na północy kraju i rozbiciu libijskiej interwencji na jej rzecz w latach 1986-1987, kiedy to wojska czadyjskie zastosowały nowatorską taktykę, od której konflikt otrzymał miano „wojny toyot”.
1990 r. Deby zbuntował się przeciwko swojemu dotychczasowemu protektorowi przeprowadzając udany zamach stanu. Od tego czasu czasu sprawuje pełnię władzy w Czadzie. Jednak w państwie tym nadal trwają walki. Wojska rządowe toczą walki zarówno z islamistami jak i ze zbrojną opozycją spod znaku FACT i islamistami.
France24 podała, że walki trwały także w ubiegłym tygodniu. Rzecznik czadyjskiej armii stwierdził w sobotę, że zabiła ona w ostatnich walkach około 300 wrogów i pojmała 150 w rejonie położonym w odległości około 300 km od stolicy kraju Ndżameny. Brak neutralnych źródeł dla oceny tej informacji, ale lider FACT Mahamat Mahadi Ali poinformował o „strategicznym odwrocie” co może potwierdzać militarny sukces sił rządowych.
Śmierć Deby’ego agencja Reutera określiła jako “cios” w afrykańską politykę Francji, która od lat współpracowała w prezydentem Czadu.
france24.com/reuters.com/onet.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!