Grupa dżihadystów dokonała zbrojnego ataku na pałac prezydencki w stolicy Czadu, Nadżamenie. Atak został odparty. Siły bezpieczeństwa zabiły kilkunastu bojowników.
Do ataku doszło w środę wieczorem. Jak podała France24 i portal Africa News oddział napastników składał się co najmniej z 24 bojowników. Władze Czadu napisały, że w strzelaninie pod kompleksem pałacu prezydenckiego zginęł0 19 osób, z czego 18 to napastnicy. Pozostali odnieśli rany.
Atak rozpoczął się w środę około godz. 19:45. Napastnicy otworzyli ogień po tym, jak zdołali już przedrzeć się na teren kompleksu prezydenckiego. Szybka reakcja gwardii prezydenckiej doprowadziła do zatrzymania, a następnie wyliminowania zagrożenia. W tym czasie wszystkie drogi dojazdowe do pałacu prezydenckiego zostały zablokowane, a na ulicach Ndżameny pojawiły się czołgi.
Źródło w siłach bezpieczeństwa afrykańskiego państwa podało francuskiemu medium, że napastnicy byli członkami dżihadystycznej grupy Boko Haram, z którą siły czadyjskie walczą w regionie na wybrzeżu jeziora Czad, graniczącym z Kamerunem, Nigerią i Nigrem.
Do ataku doszło wkrótce po spotkaniu prezydenta Mahamata Deby Itno z ministrem spraw zagranicznych Chin Wang Yi, który właśnie ruszył w swoją zwyczajową podróż po Afryce.
Innym istotnym kontekstem zamachu jest znaczne pogorszenie się relacji z Francją, dla której Czad był od dekad jednym z najpewniejszych sojuszników w regionie Sahelu. Był też ostatnim państwem w tym regionie posiadającym francuską bazę wojskową. Pod koniec listopada Daby Itno wycofał swój kraj umowy o obronie i bezpieczeństwie z Paryżem, nazywając je „przestarzałymi”.
W kraju stacjonował około tysiąca francuskich żołnierzy, którzy są w trakcie wycofywania. Francja została wcześniej wypędzona z trzech krajów Sahelu rządzonych przez wrogie Paryżowi junty — Mali, Burkina Faso i Niger. Senegal i Wybrzeże Kości Słoniowej również poprosiły Francję o opuszczenie baz wojskowych na ich terytorium.
Czytaj także: Organizacja integrująca Afrykę Zachodnią ulega rozpadowi
france24.com/africanews.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!