Obecne władze USA nie zmamierząją usunąć Hajat Tahrir asz-Szam i jego przywódcy Akmeda asz-Szara’y z listy terrorystów mimo tego, że przejęły one kontrolę nad stolicą i centralnymi instytucjami Syrii.
Informację taką podał w czwartek, za “The Washington Post” turecki “Yeni Safak”. Powołując się na anonimowych urzędników administracji odchodzącego prezydenta USA. Ten pierwszy dziennik twierdzi, że Joe Biden zamierza pozostawić kwestię relacji z nieuznawanym rządem tymczasowym sformowanym w Damaszku przez islamistów Donaldowi Trumpowi, który przejmie władzę za dwa tygodnie.
“Działania mówią głośniej niż słowa” – skomentował jeden z amerykańskich urzędników. Źródła gazety twierdziły, że warunkiem sine qua non dla wykreślenia Hayat Tahrir asz-Szam (HTS) i asz-Szara’y z listy terrorystów jest całkowite odcięcie się od innych tak zdefiniowanych organizacji, szczególnie Al Kaidy.
HTS zostało uznane przez USA za zagraniczną organizację terrorystyczną za pierwszej kadencji Trumpa w 2018 r. Status taki oznacza, że każdy kooperujący z organizacją, chociażby przez transakcje handlowe, może zostać objęty sankcjami.
Tymczasem dzień wcześniej Departament Skarbu USA ogłosił złagodzenie ograniczeń dotyczących pomocy humanitarnej dla Syrii, wprowadzając sześciomiesięczne złagodzenie sankcji, co jest pierwszym odstępstwem USA od ciężkich represaliów wobec tego państwa wprowadzonych tak zwaną ustawą Cezara w 2020 r.
“Yeni Safak” przypomniał, że jeszcze 20 grudnia władz USA anulowały nagrodę pieniężną w wysokości 10 mln dol. za pomoc w ujęciu przywódcy HTS, asz-Szara’y. W tym czasie w Damaszku spotkała się z nim amerykańska z asystentką sekretarza stanu do spraw Bliskiego Wschodu Barbarą Leaf na czele.
27 listopada odziały HTS i mniejszych ugrupowań antyrządowych rozoczęły z Idlib atak na prowincję Aleppo, który przyniósł im zajęcie większości jej obszaru. Ich siły skierowały się obecnie na południe i bez większego oporu ze strony sił rządowych zaczęły marsz na południe, w kierunku stolicy. Do poważniejszej bitwy doszło tylko w ciągu jednego dnia na przedmieściach Hamy. Siły rządowe próbowało też wesprzeć poprzez bombardowania rosyjskie lotnictwo.
W nocy z 7 na 8 grudnia oddziały buntowników wkroczyły do stolicy Syrii, Damaszku. Sił rządowe nie stawiły żadnego oporu. Telewizja publiczna nadała wówczas proklamację przywódcy HTS Ahmeda asz-Szara’y, znanego szerzej jako Mohammed al-Dżulani, który ogłosił, że do czasu przekazania władzy administracją publiczną nadal będzie kierował nominowany przez al-Asada we wrześniu na premiera Mohammed Ghazi al-Dżalali. Jeszcze w niedzielę potwierdzono, że obalony prezydent Baszar al-Asad przebywa w Moskwie, gdzie otrzymał azyl politycznych. 10 grudnia tymczasowym premierem Syrii ogłosił się działacz HTS Muhammed al-Baszir. Ten ostatni zapowiedział napisanie nowej konstytucji, rozpisanie referendum w jej sprawie i zakończenie transformacji politycznej Syrii w ciągu 18 miesiący.
Czytaj także: Szef ukraińskiej dyplomacji w Syrii – islamiści chcą strategicznego partnerstwa z Kijowem
yeniksafak.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!