Chiński minister spraw zagranicznych kolejny raz zaczyna rok od podróży dyplomatycznej do Afryki, co podkreśla wieloletnie zaangażowanie ChRL na “czarnym lądzie”.
To już 35 rok z rzędu, w którym chiński minister spraw zagranicznych wybiera Afrykę jako cel swojej pierwszej zagranicznej podróży, podkreślił w poniedziałek portal Africa News. Pekin do dekad potwierdza więc wagę tego kontynentu dla swojej polityki zagranicznej, co uwypukla zaangażowanie handlowe i inwestycyjne ChRL na “czarnym lądzie”. Tym razem Wang Yi odwiedzi Namibię, Republikę Kongo, Nigerię i Czad.
„Chiny promują koncepcję współpracy korzystnej dla obu stron i naprawdę wierzą, że angażując się i łącząc z Afryką, są w stanie rozwijać się jako kraj, ale są również w stanie sprawić, że Afryka poczyni postępy na różne sposoby” – stwierdził Raphael Obonyo, afrykański analityk, który wypowiedział się dla portalu.
Oczekuje się, że tegoroczna podróż obejmie dyskusje na temat głównych projektów gospodarczych w czterech krajach afrykańskich. „Cztery kraje, które minister odwiedzi, i cała Afryka oczekują na zacieśnienie współpracy w różnych obszarach, czy to w zakresie infrastruktury, gdzie Chiny wykonały fantastyczną pracę w różnych krajach afrykańskich” — ocenił Obonyo.
Namibia, Republika Konga, Czad i Nigeria to przyjazne partnerzy współpracy Chin. Mao Ning, rzeczniczka chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, powiedziała, że wizyta Wanga ma na celu promowanie wdrażania wyników szczytu Forum Współpracy Chiny-Afryka, które odbyło się w październiku zeszłego roku w Pekinie.
Czytaj także: Tajwan podejrzewa Chiny o przerwanie kluczowego podmorskiego kabla
africanews.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!